oszustwo na policjanta(strona 2/2)

W Lublinie 88-letnia kobieta wyrzuciła przez balkon 65 tys. zł, a starszy mężczyzna wrzucił do kosza na śmieci 40 tys. zł. To kolejne przypadki tego typu. Wszyscy padli ofiarą oszustwa metodą "na policjanta".

Mieliśmy zostawić pieniądze pod ławeczką. Wieczorem był jeszcze telefon, jak się czujemy.

Funkcjonariusze z Opola zatrzymali sześciu mężczyzn zajmujących się oszustwami metodą na tzw. policjanta. Mogli oni oszukać nawet kilkadziesiąt starszych osób w całej Polsce na kilka milionów złotych. Policja zabezpieczyła blisko 400 tys. w gotówce i biżuterii.

Sprawcy wykorzystali metodę "na policjanta". Do 80-latków zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę. Powiedziała, że synowa małżeństwa miała wypadek i potrzebne są pieniądze.

Zorganizowana grupa przestępcza wydzwania do swoich ofiar, informując o "policyjnej akcji" - ostrzega policja w jednym ze swoich najnowszym raportów. Tak stało się również w Wołczynie, gdzie niedawno próbowano oszukać starszą panią.

Mężczyzna wmówił starszej kobiecie, że musi przejąć od niej oszczędności. A przynajmniej tak mu się wydawało. Zaskoczonego oszusta zatrzymała policja, gdy próbował uciec z wypełnioną kopertą.