Bielsko-Biała. Znowu oszustwo na policjanta. Trwają poszukiwania
Za namową oszusta 80-letnia bielszczanka zostawiła reklamówkę ze znaczną ilością gotówki w koszu na psie odchody. Kiedy kobieta się zorientowała, że mogła zostać oszukana, torby z gotówką już nie było. Policja ostrzega po raz kolejny.
14.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:27
Do zdarzenia doszło 10 listopada pomiędzy godziną 15.40 a 16.20 na skwerze Esperanto przy ulicy Zamenhofa w Bielsku-Białej. Osoby, które przebywały w tym czasie w parku, przechodziły tamtędy lub przejeżdżały pojazdami z wideorejestratorami proszone są o kontakt z policją.
Jak informują policjanci, za namową oszusta 80-letnia bielszczanka zostawiła białą reklamówkę ze znaczną ilością gotówki w żółtym koszu na psie odchody z czerwonym deklem, zamocowanym przy schodach zejściowych z ulicy 3 Maja na Skwer Esperanto przy ul. Zamenhofa i odeszła. Prawdopodobnie cały czas była obserwowana przez oszustów, którzy mieli z nią kontakt telefoniczny.
Kiedy kobieta się zorientowała, że mogła zostać oszukana i wróciła po pieniądze, torby z gotówką już nie było. Pokrzywdzona zapamiętała, że w czasie, kiedy tam przebywała, w parku byli dwaj mężczyźni w spodniach dżinsowych i bluzach z kapturem, którzy wyprowadzali psa.
- Poszukujemy tych mężczyzn, mogli oni bowiem widzieć sprawcę. Poszukujemy osób, które w tym czasie tamtędy przechodziły i mogły widzieć zdarzenie, lub kierowców, którzy jechali ulicą Zamenhofa w kierunku Centrum Handlowego Sfera, a mają pojazdy wyposażone w wideorejestratory, lub jadących w przeciwnym kierunku ulicą Wałową - informują policjanci.
Oszustwa na policjanta w Bielsku-Białej. Sposób działania
Telefony od fałszywych policjantów odebrało w ostatnim czasie kilku bielszczan. Oszuści dzwonią, twierdząc, że oszczędności, które posiadają w domu seniorzy, są zagrożone kradzieżą przez grupę przestępczą. Jeden z oszustów podaje się za policjanta o nazwisku Nowak lub Kowal.
Twierdzi, że policja tropi szajkę złodziei i wypytuje seniorów o oszczędności. Pod pozorem zabezpieczenia gotówki przed rzekomą utratą chce wyłudzić pieniądze.
Policja po raz kolejny przypomina:
- policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem;
- policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach; jeżeli odebrałeś taki telefon, bądź pewien, że dzwoni oszust;
- nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku i nie przekazuj nikomu swoich danych, numerów PIN i haseł;
- po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany ci numer i opowiedz o tym zdarzeniu, poinformuj policję.
Policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany, musi podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta. Policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki.