Wrocław. Policjanci będą szkolić księży. Nietypowy projekt na Dolnym Śląsku
W ostatnich miesiącach we Wrocławiu i okolicach nagminnie dochodzi do oszustw. Od osób starszych próbuje się wyłudzać pieniądze metodą "na policjanta" czy "na wnuczka". Wkrótce ma się to zmienić. Wszystko za sprawą współpracy policji z kościołem.
W czwartek w budynku Nowej Biblioteki Archidiecezjalnej przy Pl. Katedralnym we Wrocławiu doszło do uroczystego podpisania koncepcji dotyczącej współpracy między Archidiecezją Wrocławską a Komendą Wojewódzką Policji we Wrocławiu.
Dzięki temu policjanci będą przeprowadzać szkolenia dla duchownych z całego Dolnego Śląska. Wszystko po to, aby księża mogli ostrzec osoby starsze przed różnego rodzaju oszustwami.
Wrocław. Policjanci będą szkolić księży. Nietypowy projekt na Dolnym Śląsku
Współpraca dolnośląskiej policji z Archidiecezją Wrocławską jest pierwszą tego typu inicjatywą w Polsce. Szkolenia będą miały charakter kaskadowy. Księża podczas kontaktu z wiernymi będą im przekazywać ważne informacje dotyczące metod działań przestępców.
Bart Staszewski mówi, kto ponosi winę za zrywanie przez miasta współpracy ze "strefami wolnymi od LGBT"
Władze policji na Dolnym Śląsku postanowiły zareagować, bo problem staje się coraz poważniejszy. Tylko od początku 2020 roku zatrzymano w sprawach oszustw metodą "na policjanta" czy "na wnuczka" kilkadziesiąt osób, którym łącznie postawiono ponad 60 zarzutów.
- W ręce funkcjonariuszy wpadają nie tylko podejrzani pełniący funkcję tzw. "odbieraków" pieniędzy od pokrzywdzonych, policjanci rozpracowują także całe grupy przestępcze trudniące się tym procederem - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z KWP we Wrocławiu.
Jako że media często informują o tego typu przestępstwach, to świadomość części seniorów jest coraz większa. Jednak nadal jej poziom jest niewystarczający i zdarzają się sytuacje, gdy osoby starsze wyrzucają wszystkie oszczędności przez okno, bo wcześniej oszuści zmanipulowali ich na tyle, że osoby te spodziewają się np. ataku złodziei.
- Wielokrotnie zdarza się, że przesłuchiwani w charakterze osoby pokrzywdzonej seniorzy zeznają, iż wiedzieli z różnych programów prewencyjnych Policji o przestępczych praktykach oszustów działających metodą na tzw. "wnuczka", "policjanta", "funkcjonariusza CBŚP" czy "CBA", ale nie skojarzyli z chwilą odebrania telefonu od przestępcy, że taka sytuacja może dotknąć ich osobiście. Konieczną jest więc nieustająca praktyka budowania i wzmacniania świadomości mieszkańców w najwyższej grupie wiekowej - dodaje nadkom. Rynkiewicz.