- Spotkaliśmy się ze strony PiS z kompletną znieczulicą, bezdusznością, brakiem współczucia i szacunku - oświadczyła w Sejmie posłanka KO Iwona Hartwich. Zaznaczyła, że osoby z niepełnosprawnością zawieszają, ale nie kończą protestu. - Chcę powiedzieć, że jest mi wstyd, że moje państwo nie wspiera takich osób, jak osoby niepełnosprawne. Mam nadzieję, że to się w przyszłości zmieni - dodał syn posłanki Jakub.