nawałnice nad polską

W sobotę do południa straż pożarna na terenie całego kraju otrzymała łącznie 947 zgłoszeń. Większość interwencji była związana z usuwaniem skutków szalejącego wiatru oraz podtopień, którym uległy zarówno budynki, jak i ulice - poinformował rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski.

To było jak trąba, powietrze się kręciło, ściana deszczu, jakby ktoś z wiadra lał. Grad wielkości perliczych jajek. Zerwało dach, wyrwało okno - relacjonują w rozmowie z Wirtualną Polską mieszkańcy wsi Pstrążna. To miejscowość, która najbardziej odczuła skutki ostatniej gwałtownej nawałnicy na Śląsku.

W minioną niedzielę tylko do godziny 21 strażacy zanotowali łącznie 713 zgłoszeń, które były związane z przemierzającym kraj frontem burzowym - przekazał rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski.

W wielu regionach kraju przechodzą silne burze. W sieci pojawiły się już nagrania, na których udokumentowano skutki gwałtownych nawałnic.

Służby meteorologiczne w Niemczech ostrzegają mieszkańców Berlina i Brandenburgii przed diametralną zmianą pogody w nadchodzących dniach. Służba pogodowa ogłosiła w środę, że należy spodziewać się nieprzyjemnej aury. Najbliższe dni także dla Polski mogą być czasem piętrzenia się chmur burzowych.

Gwałtowne burze przetaczały się w piątek przez całą Polskę. Nagranie z Sierakowic w woj. pomorskim pokazuje, jak niebezpieczny może być ten żywioł.

Zerwane dachy, uszkodzone budynki i powalone drzewa - to wszystko skutki nawałnic, które przeszły nad Polską. Leżące na ulicach czy chodnikach konary są nierzadko mocno uciążliwe, bo trzeba czekać, aż ktoś je usunie. Kto i ile ma na to czasu? Zapytaliśmy.

Sprawa nawałnic, które przeszły nad Polską, żywo interesuje polityków. Opozycja i rząd zarzucają sobie nawzajem wykorzystywanie ludzkiej tragedii do lansu. Przeciwnicy PiS twierdzą, że partia rządząca, ze zareagowała zbyt późno. Gdyby to zależało od nich, Polacy rozwiązali by ten spór. Na czyją korzyść?

Premier Beata Szydło ogłosiła w sobotę w Chojnicach, że służby i wojsko poradziły już sobie z większością skutków nawałnic na północy kraju. Szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział zaś, że rząd zareagował "błyskawicznie" wypłacając samorządom pieniądze na pomoc. Skrytykował przy tym marszałka województwa pomorskiego i wezwał, by "wziął się do pracy".