mon(strona 58/70)

W opublikowanym w serwisie Wirtualnej Polski komentarzu prof. Stanisława Kozieja do strategii polskiego udziału w operacjach międzynarodowych autor tradycyjnie nie omieszkał sformułować zarzutów pod adresem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Nie ma szans na ekspresowy zakup rządowych samolotów. Mimo zapowiedzi Donalda Tuska, że maszyny trafią do Polski w ciągu kilkunastu tygodni, podjęcie wszystkich decyzji z tym związanych jest odkładane w czasie. Z ustaleń serwisu tvp.info wynika, że MON dopiero zaprosił na wstępne konsultacje przedstawicieli prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita",
najnowsza propozycja MON dotycząca liczebności armii zawodowej
brzmi: 110 tysięcy w służbie czynnej i 10 tysięcy rezerwistów.

W związku z uzawodowieniem armii Wojskowe Komendy Uzupełnień zmieniają swoje oblicze. - To okno na ochotników - mówi szef MON Bogdan Klich. Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor żartuje: - Będą jak brygady tygrysa.

Od 1 stycznia 2010 roku armia zawodowa ma liczyć 120 tysięcy żołnierzy - pisze "Gazeta Prawna". Służba obowiązkowa w armii zostanie zastąpiona od 2010 roku ochotniczą służbą zawodową i służbą kontraktową.

Zawieszenie poboru nie oznacza
profesjonalnej armii - akcentuje "Trybuna". Już nie tylko opozycja, ale byli doradcy Klicha uważają, że w ciągu dwóch lat nie da się zbudować sprawnej, profesjonalnej
armii.

Dane o przestępczości wśród komandosów, które posłużyły MON za pretekst do zwolnienia dowódcy batalionu z Bielska-Białej podpułkownika Adama Stręka, były nieprawdziwe - ustaliła "Rzeczpospolita".

Kontrakt na dostawy rosomaków do Afganistanu jest zagrożony - alarmuje "Rzeczpospolita". Według jej informacji z kontroli Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, że firmy odpowiedzialne za dostawy transporterów opancerzonych dla armii mają problemy z ich montażem.

Najważniejszym dzisiaj zadaniem w wojsku jest niewątpliwie profesjonalizacja. Jestem od lat zwolennikiem, wręcz fanem armii zawodowej. Uważam, że powinniśmy i mogliśmy rozpocząć ten proces z chwilą wstąpienia do NATO. Zabrakło jednak wówczas odwagi decyzyjnej politykom i wyobraźni strategicznej w Sztabie Generalnym.

Minister obrony narodowej Bogdan Klich przebywa z trzydniową oficjalną wizytą w Indiach. W trakcie swojego pobytu szef MON przeprowadzi wiele rozmów z indyjskimi partnerami na temat możliwości zacieśnienia współpracy wojskowej i obronnej między obu krajami.

Ministerstwo Obrony Narodowej ma gotowy projekt ustawy o dyscyplinie wojskowej. Propozycje są teraz na etapie uzgodnień międzyresortowych. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to MON będzie miało nową broń w walce z plagą pijanych i naćpanych żołnierzy - donosi "Polska".

Ministerstwo Edukacji Narodowej podpisało porozumienie z resortem obrony narodowej o współpracy na rzecz promowania przedsięwzięć o charakterze patriotycznym i proobronnym.

Dowódca pułku komandosów z Lublińca może stracić stanowisko za to, że zaprosił na obchody święta jednostki prezydenta Lecha Kaczyńskiego - informuje "Rzeczpospolita".

Między prezydentem a szefem MON trwa spór, kto z nich ma powoływać szefa Sztabu Generalnego i dowódcę Wojsk Lądowych - dowiedział się serwis internetowy tvp.info. To kolejna wojna między Lechem Kaczyńskim a Bogdanem Klichem. Jeśli politycy szybko się nie dogadają, polskiej armii może grozić paraliż.

Zapowiedzi stworzenia profesjonalnej armii w 2010 roku to mrzonki - twierdzi "Rzeczpospolita". Z opracowania przygotowanego przez Sztab Generalny Wojska Polskiego, do którego dotarł dziennik wynika, że o zawodowej armii będzie można mówić dużo później, bowiem samo wyszkolenie ochotników potrwa trzy-cztery lata.

Przepis zezwalający na zestrzelenia samolotu pasażerskiego, który porwany zostałby przez terrorystów i mógłby zostać użyty do zamachu, jest niekonstytucyjny - orzekł Trybunał Konstytucyjny.

Zamiast wysportowanych, zdrowych i
wykształconych mężczyzn, do zawodowej służby w Wojsku Polskim
zgłaszają się głównie nieudacznicy i kryminaliści - pisze "Dziennik".

Beata Kempa, posłanka PiS, dla Wirtualnej Polski komentuje sprawę zaginionych tajnych dokumentów MON: To kolejna gra wywołana przez Platformę Obywatelską, wymierzona przeciwko komisji weryfikacyjnej a także przeciwko Antoniemu Macierewiczowi.

Mimo zagrożenia dla polskich konwojów w
Afganistanie Ministerstwu Obrony Narodowej nie udało się kupić
opancerzonych samochodów patrolowych. Do ogłoszonego latem
przetargu nie przystąpił żaden z producentów - informuje
"Rzeczpospolita".

Polscy piloci będą się szkolić na szkolno-bojowych samolotach Hawk, które Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza kupić w Finlandii - poinformowało Radio Zet.