Paweł Kowal u Jacka Gądka o Caracalach i Mistralach: wiadomo, że jest polityczne powiązanie
Czy jest jakieś powiązanie pomiędzy transakcjami dotyczącymi Caracali i Mistrali? - Wiadomo, że jest polityczne powiązanie (...) Nie bądźmy dziećmi - każda sprzedaż broni jest sprzedażą polityczną i ja się dziwię, że ludzie się dają wikłać w to całe "szczególarstwo" - ocenił w "WP rozmowie" ekspert PAN, Paweł Kowal.
21.10.2016 | aktual.: 21.10.2016 20:30
- Francja jest specyficznym krajem - promuje się kulturą, ale kiedy przychodzi co do czego to za tą kulturą i za tą delikatnością, stoi sprzedaż broni, poważne interesy i duże inwestycje. Było jasne, że (Francois) Hollande był w sytuacji, w której było powiedziane, że Mistrale to za duża cena za uspokojenie Rosji. W tym sensie istnieje powiązanie, że pewnie różni ludzi na świecie uważali, że Francja - jak na siebie - poszła daleko, odmawiając sprzedaży - wyjaśnił gość Jacka Gądka.
- Nie bądźmy dziećmi - każda sprzedaż broni jest sprzedażą polityczną i ja się dziwię, że ludzie się dają wikłać w to całe "szczególarstwo" - zaznaczył były europoseł PiS i sekretarz stanu w MSZ. - Broń to jest decyzja polityczna, i to nie jest przypadek, że państwa w systemie sowieckim nie mogły sobie kupić broni taniej, tylko kupowały broń od Związku Radzieckiego. Teraz państwa demokratyczne, które są w NATO - już z innych powodów - też decydują politycznie, bo chcą być kompatybilne z innymi armiami, więc też nie wmawiajmy ludziom, że te sprawy polityczne tu nie grają roli, bo będziemy wprowadzali w błąd opinię publiczną - powiedział Kowal.
Pytany, czy warto inwestować we współpracę militarną z Ukrainą, gość "WP rozmowy" odpowiada: - Na początku 2014 r. toczyła się w Polsce dyskusja, czy pomagać militarnie Ukrainie. To nie chodziło przecież o wysłanie wojska, tylko o technologiczne wchodzenie w jakieś układy z Ukraińcami. Przez dwa tygodnie wszyscy się wymądrzali i przez dwa tygodnie popsuli nam strasznie stosunki z sąsiadem, a potem się okazało, że tam już to robią Brytyjczycy, Amerykanie i Niemcy - podkreślił ekspert PAN. Jak dodał, "różne są formy współpracy militarnej, różne są formy 'braterstwa broni'". - To nie znaczy przecież, że Ukraina od jutra będzie w NATO, faktycznie polityka na Ukrainie jest zmienna ale dzisiaj nawet w Ameryce może być zmienna. Więc po prostu trzeba szukać sojuszników wśród sąsiadów, to jest oczywiste - ocenił były polityk PiS w rozmowie z Jackiem Gądkiem.