marokańczyk

7-letnia córeczka Katarzyny Nowak została zabrana w poniedziałek w asyście policji ze szkoły bez wiedzy matki. Tak wynika z relacji kobiety. Wszystko przez to, że polski sąd uznał, że dziewczynkę matka ma oddać ojcu Marokańczykowi, który mieszka we Włoszech. - Zabrało ją 11 osób. Kuratorka ją szarpała - mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Nowak.

Ponad sto osób zgromadziło się w niedzielę przed budynkiem Sądu Rejonowego w Nysie, aby zaprotestować przeciwko decyzji o przekazaniu 8-letniej Yasminy ojcu. Mężczyzna pochodzi z Maroka i mieszka we Włoszech.

11 dni. Tyle ma Katarzyna Nowak na pożegnanie ze swoją 7-letnią córeczką. Polski sąd nakazał wydać dziewczynkę ojcu Marokańczykowi, który mieszka we Włoszech. – Już nawet nie chcę liczyć tych dni, które nam zostały. Nie wiem, co z nami będzie. To jakiś koszmar – mów Wirtualnej Polsce zrozpaczona kobieta.

W trakcie odprawy granicznej pociągu towarowego na przejściu granicznym w Werchracie kontrolerzy Straży Granicznej zatrzymali mężczyznę, który nielegalnie przedostał się z Ukrainy do Polski. Młody Marokańczyk był podczepiony pod jednym z wjeżdżających wagonów.

Brytyjskie media donoszą, że francuski policjant Arnaud Beltrame wyznał swoją miłość przed Bogiem na kilka godzin przed śmiercią. - Udzieliłem mu sakramentu ślubu i namaszczenia chorych niemal równocześnie - przyznaje ks. Jean-Bapitiste cytowany przez "The Sun".

Fińska policja aresztowała kolejne dwie osoby związane z atakiem marokańskiego nożownika w Turku w Finlandii. Napastnik ranił osiem osób i zabił dwie.

Oddział antyterrorystów zatrzymał w ośrodku dla uchodźców w Borsdorf pod Lipskiem imigranta z Maroka podejrzanego o przygotowywanie zamachu w Berlinie - podał wydawany w Lipsku dziennik "Leipziger Volkszeitung".

• Dwóch Marokańczyków zostało deportowanych z Włoch
• Jak wyjaśnił szef włoskiego MSW powodem wydalenia były ataki na kościoły
• Deportacje to nowy środek mający zmniejszyć zagrożenie terroryzmem