Sąd przekazał 8-latkę Marokańczykowi. Mieszkańcy Nysy protestują

Ponad sto osób zgromadziło się w niedzielę przed budynkiem Sądu Rejonowego w Nysie, aby zaprotestować przeciwko decyzji o przekazaniu 8-letniej Yasminy ojcu. Mężczyzna pochodzi z Maroka i mieszka we Włoszech.

Dziewczynka nie chce wracać do ojca
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

Katarzyna N. wyjechała z Polski w 2009 roku. We Włoszech poznała pochodzącego z Maroka obywatela Włoch Mohameda S. Tam na świat przyszła ich córka Yasmina. Rok temu roku kobieta wróciła z Włoch do Polski wraz z Yasminą i jej starszym rodzeństwem. Ojciec dziewczynki, nie wiedząc o wyjeździe swojej partnerki, zgłosił na policji zaginięcie dziecka, powołując się przy tym na wyrok włoskiego sądu, który przyznał prawo do opieki nad dzieckiem obojgu rodzicom.

Mężczyzna oskarżył kobietę o porwanie rodzicielskie i zażądał wydania córki. Przed sądem podkreślał, że dziewczynka od urodzenia jest związana z Włochami, tam ma zapewniony odpowiedni standard życia i może kontynuować naukę we włoskich szkołach. Matka wnioskowała, by córka została w Polsce.

Sąd Rejonowy w Nysie przyznał opiekę nad Yasminą ojcu. W poniedziałek taką samą decyzję wydał Sąd Okręgowy w Opolu. Od chwili wyroku kobieta ma 14 dni na przekazanie dziecka ojcu.

Zobacz także: Tragedia w Szaflarach. Zobacz jak wyglądał eksperyment procesowy

W niedzielę pod gmachem nyskiego sądu zgromadziło się ponad sto osób, które protestowały przeciwko decyzji. Wśród demonstrantów była Yasmina wraz z matką. Kobieta podkreśla, że Marokańczyk znęcał się nad nią oraz nad dziećmi, używając zarówno przemocy fizycznej, jak i psychicznej.

- Sąd nakazał doprowadzenie do sytuacji sprzed wyjazdu do Włoch, a tego już nie ma. Nie mam tam mieszkania, pracy. Skoro ja nie mogę tam wrócić, to oznacza wydanie dziecka ojcu. Jeszcze z Włoch apelowałam do polskich władz o pomoc. Odmawiano mi twierdząc, że nie mogą ingerować we włoskie prawo. A po powrocie do Polski polski sąd stwierdził, że dziecko ma być z ojcem, a nie z matką, choć to ja byłam pierwszoplanowym rodzicem i od urodzenia zajmowałam się dzieckiem. (...) Sąd podjął decyzję o wydaniu mojego dziecka, stosując tylko przepisy. Sąd nie patrzył na dobro dziecka - powiedziała podczas protestu matka Yasminy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Polityk Polski 2050 mocno o strategii Trumpa. "Brzmi to groźnie"
Polityk Polski 2050 mocno o strategii Trumpa. "Brzmi to groźnie"
Nożownik w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Nożownik w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Awaria sieci ciepłowniczej w Opolu. Brak dostaw w Czarnowąsach
Awaria sieci ciepłowniczej w Opolu. Brak dostaw w Czarnowąsach
Sprawa Komosa-Kaczyński. Jest zapowiedź dalszych kroków
Sprawa Komosa-Kaczyński. Jest zapowiedź dalszych kroków
Ziobro oskarża Europę. Namawia do współpracy z Trumpem
Ziobro oskarża Europę. Namawia do współpracy z Trumpem
Usunęli obelisk Armii Czerwonej. „Ruski mir nie ma tutaj prawa sięgać”
Usunęli obelisk Armii Czerwonej. „Ruski mir nie ma tutaj prawa sięgać”
Incydent w samolocie. Rozmowa Trumpa przerwana przez drzwi do łazienki
Incydent w samolocie. Rozmowa Trumpa przerwana przez drzwi do łazienki