krzysztof mieszkowski

Posłowie zajęli się dzisiaj podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu informacją "na temat działań niektórych podmiotów medialnych (w tym stacji TVN) mających na celu ograniczenia wolności słowa i zastraszenie dziennikarzy". Podczas dyskusji doszło do dantejskich scen. Nawołujący do wolności debaty i możliwości głoszenia własnych poglądów Tomasz Sakiewicz nazwał posła KO "chamem". - Jak pan chce sprawdzić, kto jest mężczyzną, zapraszam przed Sejm - stwierdził.

Pod koniec lutego politycy Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek ustawy całkowicie likwidującej kary za tzw. obrazę uczuć religijnych. Zdaniem inicjatorów akcji, chodzi o "protest wobec postępującej w Polsce cenzury o zabarwieniu narodowo-katolickim". Jak ustaliła WP, poseł PO Ireneusz Raś złoży interpelację w tej sprawie. - Likwidacja tego zapisu to niedojrzałość - mówi.

Gorąca atmosfera towarzyszyła czwartkowemu posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Między wiceszefem MSWiA i posłem KO doszło do ostrej wymiany zdań. Padły mocne słowa. Minister nazwał posła "łajdakiem". Zareagował w ten sposób na słowo "suka".

- Zło publiczne staje się normą. Trzeba walczyć o prawo do obywatelskości, o wartości demokratyczne, o wolność - nawołuje wrocławski poseł Krzysztof Mieszkowski. - Jeśli opozycja demokratyczna nie będzie dziś wspólnie myślała, wspólnie działała, utracimy demokrację na wiele lat.

Poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski zaatakował prowadzącą rozmowę w TVP Danutę Holecką. Podczas dyskusji nt. konwencji wyborczych stwierdził nagle, że szefowa "Wiadomości" telewizji publicznej powinna stracić pracę.

Internet obiegło zdjęcie posła Nowoczesnej, który pozuje na tle krzyża przerobionego na swastykę. "Jeśli to nie jest obraza uczuć religijnych lub promocja ustroju totalitarnego, to co nimi jest?" - pytają internauci.

Na posła Nowoczesnej została nałożona nagana w związku z jego zachowaniem podczas posiedzenia Sejmu 20 lipca 2017 roku - podaje niezalezna.pl. Mieszkowski został wówczas wykluczony z obrad. Decyzja komisji oznacza, że polityk zostanie z niej usunięty.

Sejmowa komisja etyki miała dziś powrócić do rozpatrywania wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o "zdradzieckich mordach". Prezes PiS jednak ponownie nie pojawił się na posiedzeniu.

Posłowie Nowoczesnej zawiesili swoje członkostwo w partii w styczniu. Był to znak protestu po odrzuceniu przez Sejm projektu ustawy "Ratujmy Kobiety". Nowoczesna poinformowała, że posłowie zakończyli okres zawieszenia.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się w biurze partii w Warszawie z szefem amerykańskiej dyplomacji Rexem Tillersonem. Opozycja zwraca uwagę na to, że amerykański sekretarz stanu musi się spotykać z posłem. - Zagraniczni politycy nie tyle doceniają Kaczyńskiego, ile chcą się spotkać z kimś, kto decyduje o polityce zagranicznej – mówi Wirtualnej Polsce Jan Grabiec z PO.

Politycy PiS chcą "odkłamać skutki krzywdzącej polityki historycznej" i powołają w tym celu Instytut Solidarności i Męstwa. Posłowie opozycji uważają instytucję za zbędną. - Chcą zatrudniać swoich ludzi. Mają zapewne duże potrzeby kadrowe - mówi Krzysztof Mieszkowski. Instytut otrzyma na początek... 75 milionów złotych.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński to wielki strateg i bardzo sprawny polityk. Trzyma w ryzach całą partię rządzącą i jest jej niekwestionowanym liderem. Gdy słyszę jednak jak polska lewica robi z niego Cezara, króla, a nawet faraona, zastanawiam się, czy ktoś tu przypadkiem nie zwariował. A tak było chociażby w ostatnich dniach.

21 i 22 października odbędzie się Kongres Świeckości. Jego uczestnicy podpisują się pod apelem, chcą by Polska była chroniona "przed dewastującym wpływem upolitycznionego religijnego fundamentalizmu". - Osoby takie jak ojciec Tadeusz Rydzyk wpływają na obecnych ministrów i nikt się z tym nawet nie kryje - mówi Ryszard Kalisz.

W niedzielę, po meczu z Lechem Poznań, miał miejsce karygodny incydent - piłkarze Legii zostali pobici przez pseudokibiców. Do tej sytuacji odniósł się na Twitterze poseł Nowoczesnej, Krzysztof Mieszkowski. Jego komentarz wywołał lawinę prześmiewczych i wulgarnych komentarzy. Co tak zbulwersowało internautów?

Rzecznik Teatru Polskiego we Wrocławiu nie ma wątpliwości co do tego, że jego dotychczasowy dyrektor Cezary Morawski nadal pełni swoją funkcję. W czwartek wybrany przez zarząd województwa na to stanowisko Remigiusz Lenczyk zastał zamknięty gabinet dyrektora i wylegitymowała go policja.

Były dyrektor Teatru Polskiego, obecnie poseł "Nowoczesnej" Krzysztof Mieszkowski może mieć poważne problemy - podaje niezalezna.pl. Po audycie w Teatrze Polskim prokuratura może postawić mu zarzuty dotyczące m.in. niegospodarności.

- Burzliwa dyskusja w Sejmie przed glosowaniem nad nowelizacją ustawy o zgromadzeniach

- Poseł Nowoczesnej zarzucił prezesowi PiS, że w 1993 r. pod parlamentem spalił wraz z bratem kukłę Lecha Wałęsy

- W roku pańskim 93 mój świętej pamięci brat był prezesem Najwyższej Izby Kontroli i w żadnych demonstracjach nie uczestniczył. Ja też żadnej kukły nie paliłem - odparł Kaczyński

- Cezary Morawski został wybrany na nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu
- Obecny szef placówki Krzysztof Mieszkowski - poseł Nowoczesnej - nie mógł startować w konkursie, bo jednym z jego wymogów było wyższe wykształcenie
- Mieszkowski: sztuka w Polsce jest zagrożona
- Zespół teatru rozważa ogłoszenie pogotowia strajkowego, a później strajku