Wrocław. Poseł Mieszkowski: „Zmieńmy media. Koniec pasków nienawiści, koniec cenzury”

O aferze z listą przebojów Rozgłośni III Programu Polskiego Radia od niedzieli mówi się we wszystkich mediach. Zdjęcie piosenki Kazika „Twój ból jest większy niż mój” po tym, jak miała w bezprawny sposób znaleźć się na pierwszym miejscu notowań, przyniosło skutek w postaci fali odejść z anteny długoletnich pracowników.

- Takie stacje są dobrem narodowym, tworzą system wartości. Kobiety i mężczyźni, mieszkańcy małych i dużych miejscowości mogli czuć wspólnotę. To był fenomen, w Polsce obowiązywała cenzura, a Trójka była oknem na świat, na przestrzeń intelektualną, na muzykę. Na Trójce się chowałem, potem długie lata z nią współpracowałem jako redaktor Notatnika Teatralnego i dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu - wspomina Krzysztof Mieszkowski.

I opowiada, że po 2015 roku cenzura stała się normą. Doprowadziła do ruiny i teatru, i rozgłośni, wielu instytucji kultury i mediów. Poseł zachęca: - Musimy protestować, media są ważnym elementem dialogu społecznego - mówi.

Prowadząca telewizyjny program dopytywała Krzysztofa Mieszkowskiego, co sądzi o obietnicy Rafała Trzaskowskiego zwolnienia dziennikarzy TVP Info. Poseł uważa, że media publiczne nie mogą być mediami rządowymi. Za PO telewizja pozwalała konfrontować różne postawy światopoglądowe i polityczne, dziś tego nie ma.

- Jestem zdziwiony, że dziennikarze telewizji publicznej są tak pokorni. Stracili to, co charakteryzuje dziennikarza - odwagę i bezkompromisowość. Nagonka stała się spektakularną formą publicystyczną - ocenia poseł KO.

Stwierdza także, że trzeba dokonać reformy telewizji. Napomina, że jego klub przygotował projekt, jednak - jak skomentował - teraz to niemożliwe do przeprowadzenia, ale trzeba to będzie zrobić jak Rafał Trzaskowski wygra wybory.

- Trzeba odsunąć prezydenta Andrzeja Dudę od władzy, by przywrócić standardy demokratyczne w Polsce - zakończył Mieszkowski.