Instytut Polski w Wilnie został okradziony w nocy z czwartku na piątek. Zginęły dwa komputery o wartości 2200 dolarów. Jest to już czwarta kradzież w Instytucie w tym roku. Poprzednio skradziono magnetofon, telefon komórkowy, portmonetki, płaszcze. Rzeczy u nas giną w biały dzień. Złodzieje po prostu wchodzą do Instytutu i jeżeli w tym momencie nie ma nikogo w pokoju, zabierają co się trafi - mówią pracownicy.