kongres pis(strona 2/3)

Kongres PiS odbędzie się 7 listopada. Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że partia szykuje głębokie zmiany w strukturach. A także zdecydowane reformy, m.in. dalsze zmiany w sądownictwie. Na wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS poruszono także kwestię dekoncentracji mediów. - Nie będziemy prowadzić polityki ciepłej wody w kranie - mówił Jarosław Kaczyński. Wiadomo, co jeszcze deklarował prezes PiS w trakcie spotkania klubu w Jachrance.

57 proc. Polaków popiera pomysł, by rząd fundował wszystkim uczniom wyprawkę szkolną w kwocie 300 zł. A niemal połowa zgadza się, by matki czterech i więcej dzieci otrzymywały emeryturę, nawet jeśli nie były nigdzie zatrudnione. "Piątka Morawieckiego" może porwać wyborców.

Jarosław Kaczyński w weekend po raz kolejny przypomniał o odszkodowaniach wojennych, jakie mają należeć się Polsce od Niemiec. Jednak szanse na ich uzyskanie są znikome, a jako karta przetargowa w negocjacjach okażą się nieskuteczne.

"Szokująca hipokryzja" - powiedział Adrian Zandberg o sobotnim kongresie PiS. W Przysusze pojawił się bowiem poseł Łukasz Zbonikowski, wobec którego prokuratura prowadzi dwa postępowania. W międzyczasie prezes Jarosław Kaczyński upominał z mównicy, by nie tolerować łamania prawa wśród swoich członków. Polityk partii Razem doczekał się ciętej riposty ze strony posła PiS Dominika Tarczyńskiego.

Na sobotnim kongresie PiS w Przysusze pojawiło się 1100 delegatów. Na sali obecny był również poseł Łukasz Zbonikowski, wobec którego prokuratura prowadzi dwa śledztwa. W międzyczasie Jarosław Kaczyński upominał z mównicy, by nie tolerować łamania prawa wśród swoich członków. "Szokująca hipokryzja" - komentuje Adrian Zandberg z partii Razem. Wtóruje mu Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska).

Na kongresie Prawa i Sprawiedliwości, mimo spekulacji medialnych, nie ogłoszono zmian w rządzie. Czy dojdzie do nich w listopadzie? - Nie jesteśmy przywiązani do swoich stanowisk - odpowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

Nie milkną echa sobotniego kongresu PiS i Zjednoczonej Prawicy w Przysusze. Mocne i świetnie przygotowane przemówienie Prezesa PiS uruchomiło w mediach społecznościowych kampanię zarówno przeciwników, jak i zwolenników "dobrej zmiany".

Przy okazji kongresu PiS w Przysusze wróciła sprawa słynnej "córki leśnika". Minister środowiska zapytany przez dziennikarzy o nadawcę listu, stwierdził, iż jest to "jego słodka tajemnica". Pojawiły się też kolejne spekulacje na temat tożsamości kobiety.

Niedzielne programy z udziałem polityków skupiły się na sobotnich spotkaniach PiS i PO. Bartosz Arłukowicz ostro skomentował brak Beaty Szydło na liście mówców. - Oni lubią być przez Jarosława Kaczyńskiego bici, ale to ich sprawa - powiedział w Radiu ZET.

Nie milkną echa sobotniego kongresu PiS i Zjednoczonej Prawicy w Przysusze. W mediach społecznościowych trwa kampania zarówno przeciwników, jak i zwolenników "dobrej zmiany". Opozycja wytyka Beacie Szydło, że ta nie zabrała głosu podczas kongresu. Nazywa ją "pełniącą obowiązki premier". Ale to nie wszystko.

Kto z duetu PiS-PO wygrał politycznie sobotę? Jakby nam się nie podobały polityczne pomysły Kaczyńskiego i Ziobry, trzeba powiedzieć, że z tej rywalizacji zwycięsko wychodzi rządząca partia. I to nokautem - pisze w felietonie dla WP Opinie Jakub Majmurek

Sobotni kongres Prawa i Sprawiedliwości bez wątpienia był ważnym wydarzeniem dla partii rządzącej. Płomienne przemówienie wygłosił m.in. Jarosław Kaczyński i wicepremier Mateusz Morawiecki.

Sobotni kongres statutowy Prawa i Sprawiedliwości obfitował w wiele ostrych przemówień. Słowa Prezesa Kaczyńskiego, wicepremiera Mateusza Morawieckiego czy Marka Suskiego odbiły się w internecie szerokim echem.

Jarosław Kaczyński wystąpił dziś podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości. Prezes wskazywał na konieczne działania i sukcesy każdego z resortów. Uważną słuchaczką wypowiedzi stryja była Marta Kaczyńska.

- Kongres musi mieć swoją dramaturgię, dynamikę. Uznano, że taki scenariusz będzie odpowiedni - mówi WP posłanka PiS Anna Paluch. Na kongresie partii rozmawiamy o tym, dlaczego premier Beata Szydło nie przemawiała na kongresie PiS.

Członkowie Prawa i Sprawiedliwości spotkali się 1.07 na corocznym kongresie. Zjazd otworzył prezes partii Jarosław Kaczyński. Z czego żartował?

Na kongresie PiS w podradomskiej Przysusze zjechało 1100 delegatów. Wielu powtarzało, że widziałoby Jarosława Kaczyńskiego na czele rządu.

W Przysusze odbył się kongres statutowy Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy. Głos zabrali prezes Jarosław Kaczyński, wicepremier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier, szef Polski Razem Jarosław Gowin. Na koniec przemawiał lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Podczas zbliżającego się kongresu Prawa i Sprawiedliwości, pokażemy zarysy programu partii na drugą kadencję - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Dodał, że mowa będzie też o sprawach, które PiS rozwiązał w ciągu dwóch lat rządów.