Trwa ładowanie...
d1ifxp3
Temat

katarzyna pełczyńska-nałęcz(strona 2/2)

"Kuriozalne naruszenie". Rydzyk musi zwrócić dofinansowanie
13-01-2024 14:35

"Kuriozalne naruszenie". Rydzyk musi zwrócić dofinansowanie

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej nakazało Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, uczelni związanej z ks. Tadeuszem Rydzykiem, zwrócić dofinansowanie na utworzenie jednego z kierunków. Powód? Pokrótce wyjaśniła go we wpisie na platformie X minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Zaskakujące odkrycie w ministerstwie. Minister pokazała film
18-12-2023 13:48

Zaskakujące odkrycie w ministerstwie. Minister pokazała film

Politycy nowej koalicji zastają w opuszczanych przez poprzedni rząd gabinetach różne zaskakujące sytuacje. Minister funduszy i polityki regionalnej poinformowała o niecodziennym odkryciu w znajdującym się w resorcie telewizorze.

Z Władimirem Putinem jest coś nie tak? Była ambasador RP w Rosji o jego zdrowiu
19-05-2022 01:53

Z Władimirem Putinem jest coś nie tak? Była ambasador RP w Rosji o jego zdrowiu

Czy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem jest coś nie tak? - W pewnym sensie nawet bez fantazji można powiedzieć, że jest problem. Wnioskujemy tak na podstawie decyzji i działań, które podjął - przekazała w programie "Newsroom" WP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador Polski w Rosji. - To są decyzje, które szkodzą Ukrainie, Europie, ale także Rosji, nawet w samych interesach Władimira Putina. (...) On chce, żeby Rosja była silna, wpływowa, żeby się jej bano. W wyniku konfliktu Rosja się jednak stacza i to we wszystkich możliwych aspektach - technologicznym, moralnym, ekonomicznym, politycznym, militarnym. Putin podjął błędną decyzję, a to oznacza, że jako przywódca coś z nim jest nie tak. (...) Dużo jest także dywagacji i pogłosek co do zdrowia Władimira Putina. My tak naprawdę tego nie wiemy, to są rzeczy ściśle strzeżone. Widzimy tylko, że jego sposób myślenia i decydowania wskazuje na to, że Putin jest człowiekiem oderwanym od rzeczywistości - przekazała była dyplomatka.

Deportują Ukraińców do Rosji. "Karygodna praktyka"
18-05-2022 10:52

Deportują Ukraińców do Rosji. "Karygodna praktyka"

- Ponad 500 tys. Ukraińców zostało deportowanych siłą do Rosji, a dziesiątki tysięcy przebywają w rosyjskich obozach wzorowanych na obozach nazistowskich - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia na Festiwalu Filmowym w Cannes. Do jego słów odniosła się w programie "Newsroom" WP była ambasador RP w Rosji Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Zwróciła uwagę, że część ludzi, np. z Mariupola, jeśli dostała jakąkolwiek ofertę, że może wyjechać, nie zwraca uwagi, w którą stronę może wyjechać, byleby tylko wyjechać. - Oni się zgadzają, więc w pewnym sensie można powiedzieć, że nie są deportowani na siłę. Niemniej zostali postawieni w takiej sytuacji, że ich miasto zostało kompletnie starte z powierzchni ziemi. Nie mają picia, nie mają jedzenia. Wsiądą do każdego pociągu, który pojedzie wszędzie - wyjaśniła. - Pytanie, co się z nimi dzieje w samej Rosji. Trzeba przyznać, że poza obozami filtracyjnymi, w których dzieją się rzeczy urągające wszelkim prawom człowieka, w samej Federacji Rosyjskiej na szczęście nie jest tak, że ci ludzie są rzucani w środek syberyjskiej tundry, ja to się działo za Stalina. Oni są rozwożeni do różnych wsi, miast i tam się udziela im pomocy i schronienia w zależności od tego, jaka jest lokalna społeczność - kontynuowała Pełczyńska-Nałęcz. - Zwykli Rosjanie daleko na Syberii często uważają, że to są biedni uchodźcy skrzywdzeni przez nazistowskich Ukraińców i udzielają im lokalnej pomocy. Często więc na szczęście to nie jest tak okropny los, niemniej ta praktyka wywożenia Ukraińców lub stawianie ich w sytuacji, że nie mają wyjścia, jest praktyką absolutnie karygodną - podsumowała.

Przymusowe przesiedlenia Ukraińców. Ekspertka: przypomnienie stalinowskich deportacji
13-04-2022 11:07

Przymusowe przesiedlenia Ukraińców. Ekspertka: przypomnienie stalinowskich deportacji

Rosja wydała specjalny dekret nakazujący przesiedlanie obywateli Ukrainy do Rosji – podał brytyjski "The Independent". Chodzi o przymusowe kierowanie cywilów na wschód - na Syberię, na północny Kaukaz, do Czeczenii. Może chodzić o blisko 100 tys. osób. - To przypomina stalinowskie deportacje. Czasy się zmieniają, a niektóre metody niestety pozostają. To są przymusowe wywózki, chociaż w Rosji wiadomo, że jest to określane jako "ewakuacja ludności cywilnej z terenów operacji specjalnej" - powiedziała w programie WP Newsroom Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Rosji, dyrektor Instytutu Strategie 2050. - Oprócz tych deportacji, mamy do czynienia z zachowaniem armii rosyjskiej – z terrorem, mordowaniem cywilów, gwałtami i grabieżami. To wszystko jest elementem wojny. To też jest pewna analogia do działania armii sowieckiej sprzed dekad. Pewne modele zachowania niestety pozostają – dodała była ambasador RP w Rosji.

d1ifxp3
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
13-04-2022 07:06

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

Cel Putina. "Chce z Polski strefy buforowej"
21-03-2022 07:00

Cel Putina. "Chce z Polski strefy buforowej"

- Celem Putina jako takim, nie było zniszczenie Ukrainy, natomiast było podporządkowanie jej całkowite. Zmiana rządu, osadzenie własnych ludzi - powiedziała w programie specjalnym WP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Rosji. - Putin (…) jasno powiedział, że jego celem jest też stworzenie z naszego regionu, w tym Polski, strefy buforowej, żeby stąd wycofały się wojska amerykańskie i żeby Rosja miała możliwość współdecydowania o tym, jakie są rozwiązania militarnego bezpieczeństwa także w naszym regionie. To były cele Putina. Te cele po 3 tygodniach wojny się ewidentnie zredukowały, przynajmniej na ten moment w odniesieniu do Ukrainy - dodała. - Rosja oczekuje neutralności i to może znaczyć bardzo wiele. Natomiast kluczowe, co jest nie do przyjęcia dla Ukrainy, to jest to, co Rosja nazywa demilitaryzacją Ukrainy, czyli tak naprawdę oczekuje, że Ukraina pozbędzie się armii - wskazała. - Po tych trzech tygodniach widzimy, że Rosjanie zrozumieli, iż nie osiągnęli swoich celów i próbują już trochę zmiękczyć swoją pozycję. Trzeba przyznać, jest ona już łagodniejsza (…) - mówiła była ambasador. Jak stwierdziła, obecnie jest to "próba wynegocjowania (…) takich warunków, które de facto spowodują, że Ukraina w przyszłości nie będzie mogła się przed Rosją bronić, więc to są ciągle warunki nie do przyjęcia".

Co Rosjanie myślą o Polakach? Tak przedstawia nas propaganda Putina
19-03-2022 22:43

Co Rosjanie myślą o Polakach? Tak przedstawia nas propaganda Putina

Agresja militarna na Ukrainę sprawiła, że media reżimu Putina jeszcze bardziej krytykują Zachód. - Polska jest elementem tej zmasowanej propagandy jako kraj wraży (wrogi - red.), "koń trojański" albo wręcz "niewolnik Stanów Zjednoczonych". Cała Europa jest tam przedstawiana nie jako osobny podmiot, ale jako "pachołek USA" - powiedziała w programie specjalnym WP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Rosji, dyrektor Instytutu Strategie 2050. - Amerykanie to dla Rosjan "szatan wcielony" - dodała. Pełczyńska-Nałęcz zastrzegła, że nie wiadomo, co teraz tak naprawdę myśli większość Rosjan, bo w tygodniach wojennych te nastroje są niemierzalne. - Mamy jakieś badania wyimkowe, które pokazują, że wbrew pozorom rośnie świadomość co do tego, iż jest to wojna i agresja - zauważyła rozmówczyni Mateusza Ratajczaka. Więcej w materiale wideo.

Tak wygląda teraz Rosja. "Gorszy kraj do życia"
19-03-2022 17:59

Tak wygląda teraz Rosja. "Gorszy kraj do życia"

Sankcje wprowadzone wobec Rosji po agresji na Ukrainę są już odczuwalne przez mieszkańców państwa Putina. - Przede wszystkim ceny poszybowały, bo rubel jest wart dwa razy mniej wobec dolara niż w momencie wybuchu wojny - powiedziała w programie specjalnym WP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Rosji, dyrektor Instytutu Strategie 2050. Jak wyjaśnia, podrożało niemal wszystko: buty, ubrania i jedzenie. - Jest im trudniej, drożej, a wielu usług i dóbr, do których się przyzwyczaili się, już nie ma - mówił Pełczyńska-Nałęcz. Dodała, że Rosjanom "nagle zabrano styl życia" i czują, że to teraz gorszy kraj do życia. Wskazała m.in. brak zachodnich portali społecznościowych i ograniczenia w internecie. Pytana o nieliczne protesty w Moskwie czy Petersburgu, przypomniała o dotkliwych karach za występowanie przeciw władzy. Więcej o codziennym życiu Rosjan w obliczu sankcji w materiale wideo.

Co stoi na propagandą Putina? Była ambasador tłumaczy
17-03-2022 12:07

Co stoi na propagandą Putina? Była ambasador tłumaczy

- Rosja przez trzy tygodnie przeszła w bardzo szybkim tempie drogę od autorytaryzmu do dyktatury militarnej. Tego już się nie da inaczej nazwać. Elementem tej dyktatury jest zmasowana propaganda, wycięcie wszystkich źródeł informacji, które mówią cokolwiek innego. (…) Jest dopuszczony tylko jeden oficjalny punkt widzenia. Ten punkt widzenia jest stalinowski, faszystowski. To jest taki skrajny ogląd spraw, że w Kijowie jest junta faszystowska, sterowana przez Amerykanów, ona jest ludobójcza, zbrodnicza i przeciwko niej Rosjanie walczą - mówiła w programie specjalnym WP była ambasador RP w Rosji, dyrektor Instytutu Strategie 2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak podkreśliła, jest to budowanie obrazu fikcyjnego wroga już nie tylko na zewnątrz, ale też wewnętrznie. - Putin walczy o to, żeby większość ludzi do tej operacji przekonać. Najwyraźniej nie są. To jest gwarancja, że ludzie będą znosili te wszystkie ciężary ekonomiczne, będą w stanie dalej prowadzić tę wojnę. Ta wojna nie tylko dotyczy Ukrainy. Ta wojna toczy się dzisiaj wewnątrz Rosji ze społeczeństwem rosyjskim. Reżim próbuje do końca wyprać mózg Rosjanom. Każdy, kto myśli inaczej, jest zbrodniarzem, jest zdrajcą - tłumaczyła. W ocenie Pełczyńskiej-Nałęcz Putin rozumie, że może się tak stać, że na front ukraiński trzeba będzie wysyłać poborowych. - Trzeba zmobilizować społeczeństwo, żeby była zgoda społeczna na to, żeby młodzi ludzie tam ginęli - podkreśliła.

d1ifxp3
Zmiany w MSZ - jest nowa wiceminister
18-01-2012 15:15

Zmiany w MSZ - jest nowa wiceminister

Premier Donald Tusk powołał dr Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz na stanowisko podsekretarza stanu do spraw współpracy rozwojowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - poinformowano na stronie internetowej MSZ.

d1ifxp3
d1ifxp3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj