Tak wygląda teraz Rosja. "Gorszy kraj do życia"
Sankcje wprowadzone wobec Rosji po agresji na Ukrainę są już odczuwalne przez mieszkańców państwa Putina. - Przede wszystkim ceny poszybowały, bo rubel jest wart dwa razy mniej wobec dolara niż w momencie wybuchu wojny - powiedziała w programie specjalnym WP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Rosji, dyrektor Instytutu Strategie 2050. Jak wyjaśnia, podrożało niemal wszystko: buty, ubrania i jedzenie. - Jest im trudniej, drożej, a wielu usług i dóbr, do których się przyzwyczaili się, już nie ma - mówił Pełczyńska-Nałęcz. Dodała, że Rosjanom "nagle zabrano styl życia" i czują, że to teraz gorszy kraj do życia. Wskazała m.in. brak zachodnich portali społecznościowych i ograniczenia w internecie. Pytana o nieliczne protesty w Moskwie czy Petersburgu, przypomniała o dotkliwych karach za występowanie przeciw władzy. Więcej o codziennym życiu Rosjan w obliczu sankcji w materiale wideo.