Joanna Mucha(strona 8/1)

Rzeczniczka sztabu wyborczego PO nie widzi nic złego w słowach premier Ewy Kopacz, która podczas wizyty w Katowicach stwierdziła, że "Ślązacy są bardzo dumnym narodem". - Mamy nawet koalicję z Ruchem Autonomii Śląska, więc to nie jest dla nas problem. Nie ma potrzeby rozbudzania tu jakiejś histerii. Ślązacy są Polakami, tylko czują swoją odrębność - wyjaśnia Joanna Mucha w programie "Z każdej strony". - To nas niepotrzebnie skłóca - dodaje.

- Ludzie są na nas źli. Podchodzą do mnie na ulicy i są wściekli za to, że przegraliśmy wybory prezydenckie - mówi Joanna Mucha w programie "Z każdej strony". Sposobem na zwiększenie poparcia dla PO przed jesiennymi wyborami ma być większa aktywność w internecie.

Była minister sportu Joanna Mucha dzieli się doświadczeniem na Facebooku. Internauci oburzeni

Premier nie zamierza odwlekać rekonstrukcji rządu. Jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska zapewnia, że do zmian w rządzie dojdzie jeszcze w listopadzie, zapewne tuż po konwencji krajowej PO.

Co otworzę gazetę lub stację, czytam i słyszę o rychłym upadku Platformy Obywatelskiej, o jej klęsce w najbliższych wyborach, może wcześniejszych, o końcu Donalda Tuska, o strasznej sytuacji gospodarczej, wydaniu pieniędzy unijnych bez sensu, o tym, że autostrady składają się tylko z nieprzejezdnych. Zaczynam być niespokojny, bo wygląda na to, że w kraju w którym żyję ponad 70 lat wszystko jest do niczego, a najbardziej Platforma Obywatelska, jej rząd, ministrowie i premier! - pisze Waldemar Kuczyński w najnowszym felietonie dla Wirtualnej Polski.

Marsz Niepodległości 11 listopada na Stadionie Narodowym?

Ilu z nich przyjedzie do polskiej stolicy?

- Jestem oburzona. Jest mi wstyd za tych ludzi, którzy przyjechali tylko po to, by robić zadymy. To na pewno nie są kibice, którzy kibicują Polsce. To są zwykli chuligani - tak minister sportu Joanna Mucha komentowała zamieszki przed i po meczu Polski z Rosją. Tymczasem szef MSW Jacek Cichocki ocenił wtorkowe wydarzenia w Warszawie jako "najtrudniejszy dzień turnieju pod względem bezpieczeństwa".

Prośba Joanny Muchy, by zwracać się do niej per "ministra Joanna Mucha" wywołała lawinę komentarzy. Językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego dr Katarzyna Kłosińska zwraca jednak uwagę w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że poprawną formą od słowa "minister" jest "ministerka", a nie "ministra".

Być ministrą, premierą czy też posełką? Oto dylemat. "Bokserka" Iwona Guzowska (PO) owszem, przyjaźni się z innymi "bokserkami", ale trzyma je w szafie. "Wiceprezesa" Beata Szydło (PiS) uważa, że "ministra" jest sformułowaniem kuriozalnym. "Ministrą" nie chciałaby również być Beata Małecka-Libera (PO), woli być "posełką". "Pani poseł" preferuje Jadwiga Wiśniewska (PiS), której jest przykro, że w sytuacji, kiedy jest tak mało kobiet w polityce, Joanna Mucha robi ze swojej funkcji groteskę. Natomiast Annie Grodzkiej (RP) podoba się zarówno "ministra", jak i "marszałkini", i namawia by poddać się procesowi kształtowania języka na potrzeby równouprawnienia kobiet.

Premier zrobił wielką krzywdę pani minister sportu. Joanna Mucha miała być jedynie piękną wizytówką rządu. To, że jest tarczą, do której się strzela, jest winą Donalda Tuska - powiedział Przemysław Wipler, poseł PiS, w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony".

Kto do wymiany? Bartosz Arłukowicz, Bogdan Zdrojewski, czy Joanna Mucha? - Zapowiadane przez premiera spotkania z ministrami mają na celu przegląd ich pracy, a nie zmiany personalne - przekonuje Andrzej Halicki (PO). Ciężko jednak uwierzyć, że na tym się skończy, więc pytamy opozycję. Politycy rzucają nazwiskami jak z rękawa. - Jeden minister tygodniowo, to za 17 miesięcy będzie inaczej - mówi z optymizmem Artur Dębski (RP). - Wszyscy do wymiany - stwierdziła z kolei Anna Grodzka pytana, co zrobiłaby gdyby została premierem.

Posłowie Solidarnej Polski zapowiedzieli wniosek do prokuratury w sprawie kontraktów menedżerskich kierownictw spółek NCS i PL.2012. Argumentowali, że ze słów minister sportu wynika, że kontrakty te przewidują premie niezależnie od sposobu rozwiązania umów. To bulwersujące - podkreślali.

Minister Mucha spuściła z tonu i zaczęła mówić płaczliwym głosem. Zdaje się, że jest załamana tym wszystkim i nie wytrzymuje presji - mówi Jan Tomaszewski (PiS) w trakcie przerwy w obradach sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, na której Joanna Mucha prezentuje stan przygotowań na Euro 2012.

Ponad półmilionowa premia dla Rafała Kaplera oburza w zasadzie wszystkich. Politycy koalicji rządzącej również nie są skorzy do szczodrego wynagradzania za niegotowy stadion. Co jednak, jeśli zgodnie z umową trzeba będzie wypłacić tę premię? Ryszard Kalisz uważa, że nie wszystko stracone. - Joanno Mucho, proszę wziąć dobrego prawnika! - mówi poseł, który wskazuje, że jest możliwość renegocjacji kontraktu w sądzie.