Jacek Kurski miał wypadek samochodowy. Prezes TVP potwierdził, że doszło do zdarzenia. Nikt na szczęście w nim nie ucierpiał. Jak donosi "Fakt24.pl", zachowanie prezesa było co najmniej nietypowe, miał "uciec do lasu". TVP dementuje informacje portalu, podkreślając, że kierowca limuzyny Kurskiego nie spowodował wypadku, a prezes TVP stał na poboczu drogi, czekając na auto zastępcze.