holandia(strona 16/46)

Pracownicy linii lotniczych Ryanair z pięciu krajów zapowiedzieli kolejny strajk. Zaplanowano go na 28 września i ma trwać 24 godziny. Belgijski związek zawodowy CNE twierdzi, że "strajk będzie stanowił zagrożenie dla setek lotów, będzie największym w historii firmy". Z kolei przewoźnik uspokaja i jego zdaniem większość lotów wtedy się odbędzie.

Martwe zwierzęta znaleziono w chlewie w Haaren na południu Holandii, w którym woda i pasza podawane są automatycznie, a do jego obsługi nie są potrzebni pracownicy. Mężczyzna miał tylko sprawdzać czy wszystko działa prawidłowo.

Władze Amsterdamu wydały komunikat, w którym informują, że afgański nożownik działał z pobudek terrorystycznych. Mężczyzna w piątek zranił nożem dwie osoby na dworcu kolejowym.

Holenderski polityk poinformował, że rezygnuje ze swojego pomysłu z uwagi na groźby zamachu na jego życie i ryzyko narażenia innych osób. Konkurs miał się odbyć w biurach Partii na rzecz Wolności w parlamencie.

185 kg narkotyków o wartości przeszło 5 mln zł przejęli policjanci z Dolnego Śląska. Najpierw wpadł "kurier", a potem reszta szajki. CBŚP rozbiła tym samym szlak przemytniczy prowadzący z Holandii. Największe wrażenie na śledczych zrobił jednak magazyn.

49-letni obywatel Polski uderzył samochodem w drzewo w holenderskiej wsi America. Mężczyzna uciekł pieszo z miejsca wypadku, pozostawiając w aucie dwoje poważnie rannych pasażerów.

Policjanci z Holandii poszukują 28-latka z Polski, który uciekł z zakładu psychiatrycznego w Bredzie. Funkcjonariusze ostrzegają, że mężczyzna może być agresywny.

Do wypadku doszło w mieście Woensdrecht na autostradzie A4. Rannych zostało dziewięć osób, w tym pięć poważnie.

Szef włoskiego MSW Matteo Salvini zapowiedział, że nie wpuści do żadnego włoskiego portu statku pozarządowej organizacji Lifeline, który w minionych godzinach zabrał z morza ok. 400 migrantów. Polityk kazał im płynąć do Holandii.

Jazda kierowcy auta dostawczego na autostradzie A1 koło Amsterdamu była tak niebezpieczna, że policja odebrała lawinę zgłoszeń. Podczas próby zatrzymania uszkodzony został radiowóz. Okazało się, za kierownicą dostawczaka siedział 19-latek z Polski. Nie był pijany, ale bardzo zmęczony.

Dziecko zostało porwane w holenderskiej miejscowości Weert. Dwóch nieznanych sprawców wsadziło ją do bagażnika samochodu i odjechało. Dziewczynka krzyczała jednak tak mocno, że po kilkuset metrach porywacze zdecydowali się ją wypuścić.

Do zaskakującego aktu wandalizmu doszło w holenderskim Eindhoven. Nieznani sprawcy pomazali flamastrem karoserię radiowozu. Jak nietrudno się domyślić, lwią część napisów stanowiły wulgaryzmy.

Leszek J., krakowski bezdomny, otrzymał z Holandii przelew na 10 tys. euro. Sąd oskarżył go o nieumyślne paserstwo. Przez 6 lat musiał przekonywać 4 sądy, że nie wie, skąd pieniądze pojawiły się na jego koncie.

Polska ambasada w Holandii wydała oświadczenie w którym odniosła się do planów wprowadzenia przepisów, które miałyby ograniczyć liczbę migrantów z Europy Środkowej i Wschodniej. Zapowiedziała "ostrą reakcję" w razie przegłosowania zmian.

Holenderska policja wstępnie zidentyfikowała zwłoki mężczyzny znalezione w jeziorze Ertveldplas w mieście 's-Hertogenbosch. To 32-letni Polak Marcin Naus. Podejrzewa się, że mógł zostać zabity.

Holenderska policja poszukuje sprawców napaści na polski sklep w Hadze. Dwaj zamaskowani mężczyźni zastraszyli obsługę i klientów bronią.

Pogranicznicy z Dortmundu zatrzymali do kontroli samochód na polskich numerach. Okazało się, że 34-latek i jego matka przewozili narkotyki ukryte w telewizorze w bagażniku.

Historie takie jak ta, wymyślone przez scenarzystę albo pisarza, brzmiałyby niewiarygodnie. Tyle w niej zbiegów okoliczności i zwrotów akcji. Za dużo, jak na fikcję. Ale ta historia zdarzyła się naprawdę i jest tak wciągająca, że może posłużyć za gotowy materiał na film.