Poseł PiS napisał o zabijaniu chorych dzieci w Holandii. Jest reakcja ambasady
Ambasada Holandii zareagowała na wpis posła PiS Kazimierza Smolińskiego w mediach społecznościowych. Smoliński pisał o holenderskim małżeństwie, które uciekło do Polski w obawie, że bez ich zgody ich chore na autyzm dziecko zostanie poddane eutanazji.
"Małżeństwo uciekło z chorym na autyzm dzieckiem z Holandii do Polski. W Holandii bez zgody rodziców można zabić dziecko, które ma chorobę psychiczną. Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na wydanie rodziny. Cieszy mnie to. Życie jest najważniejsze" - napisał Kazimierz Smoliński na Twitterze.
Poseł PiS Tweetuje, ambasada reaguje
W reakcji na wpis posła głos zabrał Krzysztof Weyher, doradca ds. politycznych holenderskiej ambasady. "Ambasada Królestwa Niderlandów uprzejmie informuje, że w związku z opublikowanym przez posła Kazimierza Smolińskiego tweetem przesłaliśmy panu posłowi (...) informację z prośbą o zapoznanie się z nią" - przekazał Weyher serwisowi gazeta.pl.
W przesłanym do Smolińskiego piśmie znajduje się informacja na temat tego, w jakich przypadkach dokonuje się w Holandii eutanazji. Dzieje się tak, gdy dalsze leczenie nie przynosi żadnych nadziei na przedłużenie życia, a dostępna opieka paliatywna jest niewystarczająca. W dokumencie zaznaczono, że rocznie decyzję o eutanazji podejmuje się w przypadku 5-10 chorych dzieci.
Poseł PiS tłumaczy swoje intencje
Kazimierz Smoliński w rozmowie z serwisem gazeta.pl odniósł się do treści przesłanej mu broszury. - Przyszła ta informacja i wynika z niej, że eutanazja dzieci jest tam możliwa. Nie da się zrobić wykładu na Twitterze, przez liczbę słów, których można użyć, to musi być zwięzła notatka - tłumaczył.
Poseł PiS dodał, że miał na myśli sytuację, w której rodzice zostaliby pozbawieni praw rodzicielskich. Smoliński zaznaczył, że wówczas mogłaby nastąpić procedura prowadząca do eutanazji ich dziecka.
Źródło: gazeta.pl