g20(strona 3/4)

Anarchistyczna grupa "SmashG20" przyznała się do podpalenia samochodów policji stojących przy posterunku w Hamburgu. Niemieckie służby obawiają się dalszych działań antyfaszystów; organizacja planuje kolejne ataki podczas szczytu szefów państw G20 w lipcu.

Rząd chwali się kolejnym sukcesem dyplomatyczno-gospodarczym. I nie ma się co dziwić - politycy są od tego, żeby się chwalić. Tym razem powodem do dumy jest zaproszenie Mateusza Morawieckiego na spotkanie ministrów finansów grupy G20.

- Rozmowy na forum G20 w sprawie ukraińskiej nie przyniosły rozstrzygnięcia

- Moskwa może podjąć decyzję o militarnej eskalacji wobec Ukrainy

- Z wojskowego punktu widzenia jest do tego w pełni gotowa, o czym świadczy charakter ostatnich manewrów

- Na korzyść Moskwy gra polityczny kryzys w UE, kampania prezydencka w USA oraz sytuacja wewnętrzna na Ukrainie

- Nadchodzące miesiące mogą odwrócić antyrosyjską konfigurację w UE i USA, a wtedy Ukraina i tak padnie łupem Kremla

- Wcześniej nie było wiadomo, czy rozmowa dojdzie do skutku
- Obama powiedział, że USA i Rosja są już blisko uzgodnienia porozumienia w sprawie współpracy w Syrii
- Tematem rozmowy może też być sytuacja we wschodniej Ukrainie

- Prezydent Barack Obama i brytyjska premier Theresa May przeprowadzili rozmowę przed rozpoczęciem szczytu G20

- Zapowiedzieli, że oba kraje będą dążyć do wzmocnienia więzi handlowych
- Obama zaznaczył, że USA nie mają mocniejszego partnera niż Wlk. Brytania

- "Financial Times": Rosja eskaluje napięcie przy granicy z Ukrainą
- Dziennik wyraża opinię, że to celowy pokaz siły przed szczytem G20
- "FT" podkreśla, że tak Kreml chce wymusić ustępstwa na państwach zachodnich
- Gazeta uważa, że pierwszym celem Rosji jest złagodzenie sankcji

Teraz przed młodym naukowcem kolejne, duże wyzwanie.

Na szczycie G20 w Los Cabos w Meksyku państwa strefy euro zobowiązały się do pracy na rzecz "bardziej zintegrowanego systemu finansowego" - powiedział meksykański prezydent Felipe Calderon, odczytując we wtorek komunikat końcowy.

Około 10 tys. demonstrantów przeszło ulicami Pittsburgha, protestując przeciwko kapitalizmowi w drugim dniu obrad przywódców grupy G20 w tym mieście.

Największe gospodarki świata należące do grupy G20 wydały w ciągu ostatniego roku po 10 tys. dol. na osobę, by opanować skutki kryzysu finansowego - poinformowało internetowe wydanie BBC.

Zdaniem ministrów finansów i
szefów banków centralnych państw Grupy Siedmiu (G7), gospodarka
światowa powinna rozpocząć wychodzenie z recesji jeszcze w tym
roku, chociaż utrzymają się jeszcze liczne zagrożenia.

Oczekiwania wobec londyńskiego szczytu
państw grupy G20 były skromne, więc jego rezultaty należy ocenić
pozytywnie - uważa ekspert waszyngtońskiego Centrum Studiów
Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) Steven Schrage.

Amerykański prezydent Barack Obama ocenił, że szczyt G20 w Londynie był bardzo
produktywny i okazał się punktem zwrotnym w pracach nad uzdrowieniem światowej gospodarki.

Prezydent Rosji Dmitrij
Miedwiediew powiedział, że odpowiada mu to, że Stany
Zjednoczone są gotowe dyskutować na temat różnych wariantów
systemu obrony przeciwrakietowej w Europie.

Uczestnicy londyńskiego szczytu gospodarczego spotkali się na obiedzie roboczym, którego gospodarzem był Premier Wielkiej Brytanii, Gordon Brown.

Przed przyszłotygodniowym szczytem G20 w
Londynie jego przeciwnicy rozpowszechnili w brytyjskiej
stolicy podróbkę dziennika "Financial Times". Na jej łamach
wyśmiewają cele, zadeklarowane przez światowych przywódców przed
szczytem.