Zapomniał, że to nie Rosja. Sala ryknęła śmiechem po słowach Ławrowa

Nie takiej reakcji publiczności spodziewał się z pewnością minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Bliski współpracownik Władimira Putina najwyraźniej zapomniał, że nie przemawia w Rosji i jego absurdalne słowa mogą zostać wyśmiane.

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w momencie, kiedy usłyszał śmiech na sali
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w momencie, kiedy usłyszał śmiech na sali
Źródło zdjęć: © Twitter
Paweł Buczkowski

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow był jednym z gości spotkania ministrów spraw zagranicznych G20, które odbyło się w indyjskim Delhi. Oprócz rozmów między ministrami, był tam również czas na dyskusje panelowe z udziałem publiczności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na fragment wystąpienia Sergieja Ławrowa podczas takiego spotkania zwrócił uwagę dziennikarz Bartłomiej Wypartowicz: "Sergiej Ławrow podczas swojego wystąpienia w Indiach powiedział, że Ukraina zaczęła wojnę z Rosją. Został wyśmiany przez publiczność. Polecam" - napisał na Twitterze.

Na filmie zarejestrowano słowa ministra: "Wojna, którą próbujemy powstrzymać i która została rozpętana przeciwko nam przy wykorzystaniu ludności Ukrainy...". W tym momencie publiczność wybucha śmiechem, a Siergej Ławrow na chwilę przestaje mówić, po czym kontynuuje swój wywód, jak ta sytuacja wpłynęła na rynek energetyczny w Rosji.

Trzeba przyznać, że innej reakcji na te kuriozalne słowa nie można się było spodziewać.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło artykułu:WP Wiadomości
siegriej ławrowrosjaukraina
Wybrane dla Ciebie