dziennikarka(strona 5/6)

Dziennikarka duńskiej telewizji publicznej DR1 jest winna uśmiercenia na wizji 12 akwariowych
rybek i złamania tym samym ustawy o ochronie zwierząt - orzekł sąd gminy Glostrup na zachodzie Kopenhagi.

"Gazeta Wyborcza" pisze o szczegółach zarzutów korupcyjnych wobec dziennikarki śledczej Doroty Kani. Obiecywała ona zatrzymanemu lobbyście Markowi Dochnalowi pomoc u polityków PiS w uwolnieniu zamian za pożyczkę.

Więziona w Iranie pod zarzutem szpiegostwa amerykańska dziennikarka Roxana Saberi została uwolniona. Po wyjściu na wolność zapewniła, że czuje się dobrze.

Proces apelacyjny amerykańskiej dziennikarki pochodzenia irańskiego Roxany Saberi, skazanej na 8 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz USA, odbędzie się w niedzielę - powiedział jej adwokat Abdolsamad
Choramszahi.

Monika Olejnik, dziennikarka Radia Zet przegrała zakład z ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim o to, kto będzie następnym prezesem PZPN. Dziennikarka obiegnie więc dookoła Pałac Kultury i Nauki. - Zakład był, więc będę biegała, najprawdopodobniej po 11 listopada - mówi Olejnik w rozmowie z tvp.info.

Włoska policja poszukuje winnego kradzieży portfela dziennikarce relacjonującej prace parlamentu. Do zdarzenia doszło podczas wspólnego posiedzenia obu izb, na którym miał zostać wybrany sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Pijana dziennikarka "Dziennika Zachodniego" śmiertelnie potrąciła pieszego. Do wypadku doszło w Żywcu. Kobieta potrąciła 47-latka tuż przed skrzyżowaniem i uciekła z miejsca wypadku.

Chwilę po włączeniu kamery padły strzały, reporterka relacjonująca sytuację w Osetii została ranna. Pomocy udzielił jej, będący w pobliżu producent agencji Reuters. Incydent pokazuje, jak niebezpiecznie jest w okolicach miasta Gori.

Bestia - tak irlandzkie media określają młodego łebianina, który w maju ubiegłego roku podciął gardło kuchennym nożem młodej dziennikarce radiowej. Mairead O'Wyder w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Przeżyła, ale do końca życia będzie oszpecona. Okręgowy Sąd Kryminalny w Dublinie skazał Polaka na siedem lat pozbawienia wolności za napad na O'Wyder oraz na trzy lata za napaść na dwie inne osoby.

Ustalono tożsamość zabójcy
opozycyjnej rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej i trwają
jego poszukiwania - poinformowała Prokuratura Generalna
Rosji.

Zabójstwo Anny Politkowskiej zostało
wyjaśnione - poinformował w wywiadzie dla "Nowej
Gaziety" Pietros Garibian z Komitetu Śledczego przy Prokuraturze
Generalnej Federacji Rosyjskiej.

Około 1,2 tys. osób przyszło po
południu na plac Aleksandra Puszkina w Moskwie, aby zaprotestować
przeciwko deptaniu przez władze Rosji praw i swobód politycznych
obywateli.

Rosyjskie władze w rok po zabójstwie dziennikarki Anny Politkowskiej aresztowały 10 osób podejrzanych o udział w zbrodni. Jadwiga Rogoża z Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że mimo to wcale nie jesteśmy bliżej wyjaśnienia sprawy zabójstwa rosyjskiej dziennikarki. Rogoża w wywiadzie dla magazynu "Polska i Świat" w Programie Pierwszym Polskiego Radia zauważyła, że nadal nie zostało wyjaśnione, kto był politycznym zleceniodawcą morderstwa.

Osoby zatrzymane pod zarzutem udziału w morderstwie Anny Politkowskiej to przedstawiciele dużej etnicznej grupy przestępczej specjalizującej się w zabójstwach na zlecenie, a także byli i czynni funkcjonariusze milicji oraz służb specjalnych, którzy zajmowali się zapewnianiem "operacyjnej osłony" przestępcom - poinformowała "Nowaja Gazieta", w której pracowała Politkowska. Informację tę potwierdził prokurator generalny Rosji Jurij Czajka. Dodał, że wśród zatrzymanych osób jest bezpośredni zabójca.

Belgia została skazana przez sąd w Brukseli za założenie nielegalnego podsłuchu telefonicznego dziennikarce gazety "De Morgen" w celu wykrycia przecieku z policji, dzięki któremu dowiedziała się o groźbie zamachu terrorystycznego w Antwerpii.

Ścigany międzynarodowym listem gończym oficer
milicji, którego nazwisko figuruje w śledztwie w sprawie zabójstwa
dziennikarki Anny Politkowskiej, zaprzeczył w rozmowie z rosyjskim
dziennikiem rządowym, by miał związek z tą zbrodnią.

W Warszawie odbędzie się koncert poświęcony Czeczenii.
Jego celem jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na ludobójstwo w Czeczenii. Organizatorzy zdecydowali, że będzie on poświęcony zamordowanej rosyjskiej dziennikarce, Annie Politkowskiej.

"Zduszenie głosu, który irytował Kreml" - tak
"Corriere della Sera" nazywa zamordowanie znanej rosyjskiej
dziennikarski Anny Politkowskiej. W opublikowanym w niedzielę
komentarzu największa włoska gazeta podkreśla, że zbrodnia ta
powinna zmusić Zachód do refleksji nad swym postępowaniem wobec
Moskwy.

Stany Zjednoczone są
"zaszokowane i głęboko zasmucone" wiadomością o zamordowaniu w
Moskwie rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Sean McCormack. Wezwał on jednocześnie rząd rosyjski, by bezzwłocznie przeprowadził
wyczerpujące śledztwo, w wyniku którego odpowiedzialni za śmierć
Politkowskiej zostaną odnalezieni i osądzeni.

"Nowaja Gazieta" przeprowadzi własne śledztwo
w sprawie zabójstwa publicystki Anny Politkowskiej -
zapowiedział prezydent ZSRR Michaił
Gorbaczow, który kilka miesięcy temu został udziałowcem tego
opozycyjnego pisma.