Dziennikarka z Lublina chciała zamordować byłego męża
Karina Z. (31 l.), początkująca lubelska dziennikarka postanowiła sprawdzić w praktyce jak powstaje kronika kryminalna. Razem z kochankiem próbowała zatłuc byłego męża młotkiem. Prokuratura właśnie przygotowała akt oskarżenia w tej sprawie.
Ta historia wstrząsnęła nie tylko Lublinem. Karina Z., absolwentka renomowanej uczelni, dobrze zapowiadająca się dziennikarka prasowa i telewizyjna została zatrzymana pod zarzutem usiłowania zabójstwa byłego męża. Razem z nią zatrzymano Pawła G. (31 l.) informatyka także pracującego w gazecie. Młodzi ludzie zaczęli spotykać się zaraz po rozwodzie Kariny. Mimo nowego partnera, kobieta ciągle miała do swojego byłego żal. Tak wielki, że postanowiła go zabić.
W swój diabelski plan wciągnęła kochanka. Ponieważ obaj mężczyźni znali się bardzo dobrze, były mąż nie zdziwił się kiedy pewnego poranka zatrzymał się koło niego samochód i Paweł G. zaproponował podwiezienie. Nie wiedział, że to pułapka. Nieświadomy usiadł, a chwilę później został zaatakowany. Zza fotela wyłoniła się dziennikarka i zaczęła walić go w głowę wielkim, kilogramowym młotkiem. Jednak krwawa jatka nie powiodła się. Kiedy auto stanęło, zaatakowany zdołał uciec. Natychmiast zawiadomił policję. Karina B. i Paweł G. zostali zatrzymani. Mimo, że zdążyli wyprać tapicerkę samochodzie, funkcjonariusze znaleźli mnóstwo obciążających dowodów - folię przygotowaną do zawinięcia ciała i noże do jego poćwiartowania. Niedoszli zabójcy zostali aresztowani, a prokuratur oskarżyła krwawych kochanków o usiłowanie zabójstwa.
Polecamy w wydaniu internetowym eFakt.pl:
Żubr kontra volkswagen. ZDJĘCIA
