donald tusk(strona 265/282)

Rząd przyjął pierwszą część ustaw z pakietu zdrowotnego. - Ułatwimy procedury dotyczące odszkodowań po błędach lekarskich - powiedział premier Donald Tusk. Pakiet zdrowotny zakłada też m.in. likwidację Państwowego Egzaminu Lekarskiego. Premier podkreślił, że przepisy zawarte w tzw. ustawie refundacyjnej dotykają interesów koncernów farmaceutycznych, ale są korzystne dla pacjentów. Tusk przypomniał, że pierwsza próba zreformowania systemu ochrony zdrowia w 2008 r. nie uzyskała akceptacji ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zawetował kluczowe ustawy.

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, posłowie Paweł Graś i Danuta Pietraszewska oraz senator Jadwiga Rotnicka weszli do zarządu Platformy Obywatelskiej. Wybrała ich Rada Krajowa partii. Pierwszym wiceprzewodniczącym partii został marszałek sejmu Grzegorz Schetyna, a wiceprzewodniczącymi prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz ministrowie spraw zagranicznych Radosław Sikorski i zdrowia Ewa Kopacz.

Premier zmienia miejsce rządzenia krajem - informuje "Fakt". Teraz zapowiada, że codziennie będzie w sejmie, żeby osobiście, z bliska, dopilnować posłów, by jak najszybciej przyjęli przygotowany przez rząd i PO pakiet ustaw reformujących Polskę. Zajmie 50-metrowy gabinet niemal naprzeciwko pokoi szefów klubów PO i PiS.

Kilka tysięcy związkowców z "Solidarności" i OPZZ protestuje w Warszawie przed kancelarią premiera pod hasłem: "Nie - dla cięć budżetowych! Tak - dla ochrony miejsc pracy i wzrostu gospodarczego!". Demonstranci wznoszą okrzyki, np. "Godna praca tu i teraz". Jest też transparent z napisem: "Panie premierze! ZUS to nie piłka nożna".

Premier Donald Tusk, pytany w TVP2 o swoją zapowiedź, że od najbliższego posiedzenia sejmu do końca roku będzie, w czasie obrad sejmu, urzędował w swym gabinecie sejmowym powiedział -Ta idea nie jest jakąś szczególną ekstrawagancją, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w normalnych demokracjach (...).

- Wokół premiera Donalda Tuska jest zbyt wielu lizusów i "stukających obcasami" - przyznaje w wywiadzie w "Magazynie" dziennika "Polska The Times" Andrzej Halicki, poseł i szef mazowieckiej Platformy Obywatelskiej. Polityk przyznaje też, że w partii są "źli ludzie".

77% badanych przez TNS OBOP uważa, że polityczna współpraca między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Bronisławem Komorowskim będzie się układać dobrze, a nawet bardzo dobrze (22%). Tylko 10% badanych uważa, że współpraca będzie się układać źle lub bardzo źle (1%); 13% nie miało w tej kwestii zdania.

Jakim marszałkiem jest Grzegorz Schetyna i jak wypada na tle Bronisława Komorowskiego? Ze wszystkich stron płyną niezwykle pozytywne oceny. - W jego przemówieniach nie ma zbędnego słowa. Dla Bronisława Komorowskiego rozstrzyganie było ostatecznością, Grzegorz Schetyna przycina sprawy o wiele szybciej i ja to wolę - przyznaje wicemarszałek Stefan Niesiołowski (PO). - Bardzo precyzyjny i konkretny, prace będą się toczyć w większym tempie - dodaje wicemarszałek Ewa Kierzkowska (PSL). Opozycja przyłącza się do tych komplementów. - Z większym skutkiem możemy wprowadzać nasze wnioski i spotykamy się z większym zrozumieniem - mówi wicemarszałek Marek Kuchciński (PiS). Grzegorz Napieralski (SLD) chwali Grzegorza Schetynę jako marszałka. Podejrzewa też, że gdyby Schetyna stanął w szranki z Donaldem Tuskiem, mógłby wygrać batalię o przywództwo w PO.

W Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie premiera Donalda Tuska w sprawie zarządzenia wyborów samorządowych na 21 listopada. Oznacza to, że formalnie ruszyła samorządowa kampania wyborcza.

Premier Donald Tusk ocenił, że śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej przebiega szybciej niż podobne w Europie. Dodał, że oczekuje, że prace komisji badającej przyczyny katastrofy powinny zakończyć się do końca tego roku.

Premier Donald Tusk oświadczył, że działalność publiczna byłego szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego w imieniu Platformy nie powinna wchodzić w rachubę.

Premier Donald Tusk powiedział w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, że Polska będzie podejmowała decyzje w sprawie szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa z wyczuciem naszego interesu, a także wyczuciem przyzwoitości i sprawiedliwości.