Donald Trump(strona 298/1)

- Donald Trump wygrywa w stanach Indiana i Kentucky
- Hillary Clinton zwycięska w stanie Vermont
- Trump zyskuje tym samym 19 głosów elektorów, Clinton 3 - informuje Associated Press

- Reuters/Ipsos przeprowadził sondaż wśród oddających głos we wtorkowych wyborach prezydenckich w USA

- 75 proc. chce na czele państwa przywódcy, który "odzyska kraj będący w rękach bogatych i wpływowych" elit

W tych wyborach liczy się dosłownie każdy głos. Wiedzą o tym i Donald Trump i Hillary Clinton. Pewnie dlatego Trump uważniej niż zwykle przyglądał się dziś poczynaniom swojej żony. Zdjęcia, na których uchwycono moment, jak słynny milioner podgląda kartę do głosowania Melanii obiegły internet.

Jak donoszą internauci na Twitterze, w jednym z lokali wyborczych w Pensylwanii maszyna, na której należy oddać głos na swojego kandydata, pozwala zagłosować tylko na Hillary Clinton. Od godziny na Youtubie znajduje się także film, potwierdzający te doniesienia.

Hillary Clinton czy Donald Trump? To pytanie zadaliśmy polskim publicystom. Chociaż większość opowiedziała się za reprezentantką partii demokratów, znaleźli się także zwolennicy słynnego milionera. Swoją opinię wyrazili między innymi Paweł Lisicki, Łukasz Warzecha i Sławomir Sierakowski. Zobaczcie co nam powiedzieli.

- Trump mijał się z prawdą w 71 proc. przypadków, Clinton "tylko" w 49 proc.

- Kandydat republikanów kłamał i manipulował niemal na każdy temat

- Kłamliwie atakował przeciwników, propagował teorie spiskowe, podawał wzięte z kosmosu statystyki

- Jego rywalka z kolei mataczyła przede wszystkim w związku z tzw. aferą mailową

- Clinton nieprawdziwie stawiała się też w lepszym świetle niż jej przeciwnicy

- Eksperci obawiają się, że w tegorocznych wyborach może dojść do powtórki z 2000 roku
- Wyniki wyborów były wówczas kontestowane przez przegranego Ala Gore'a, a o prezydenturze zdecydował Sąd Najwyższy
- Jeśli do tego dojdzie, sąd może nie być zdolny do podjęcia decyzji
- Ryzyko takiego scenariusza zwiększają wypowiedzi Trumpa o tym, że wybory są ustawione

Wybory w Stanach Zjednoczonych znacząco różnią się od tych w Polsce. W USA nie obowiązuje cisza wyborcza, lokale są otwarte już na dwa tygodnie przed ostatecznym dniem głosowania a wyborcy oddają głos na ekranach dotykowych. Czym jeszcze wyróżniają się tegoroczne wybory w Ameryce? O tym dowiecie się z naszego wideo.

Do urn idzie cała Ameryka, ale specyfika tamtejszego systemu wyborczego powoduje, że o wyścigu do Białego Domu decydują mieszkańcy zaledwie kilku stanów. To tam rozstrzyga się batalia Donalda Trumpa i Hillary Clinton.

Wyniki wyborów prezydenckich w USA w niektórych miejscowościach były znane na wiele godzin przed otwarciem lokali wyborczych w reszcie kraju. Chyba że lokale w ogóle nie są otwierane, bo ich po prostu nie ma, jak w stanie Waszyngton. Z samego głosowania wykluczona jest spora rzesza Amerykanów - ok. cztery mln byłych więźniów, którzy choć są dziś na wolności, nadal nie mają prawa głosu. Kiedy poznamy triumfatora skomplikowanych amerykańskich wyborów, w których na koniec i tak może wygrać faworyt 538 elektorów, a nie zwycięzca wyborów powszechnych?

- Bez względu na to, czy wybory prezydenckie w USA wygra Hillary Clinton czy Donald Trump, stosunki rosyjsko-amerykańskie zasadniczo się nie zmienią - oceniają rosyjscy politolodzy

- Zdaniem politologa Stanisława Biełkowskiego Kreml szykuje się na wygraną Clinton

- Andriej Kortunow prognozuje, że Clinton będzie działać bardziej twardo w relacjach z Rosją niż odchodzący prezydent Barack Obama, a także niż Donald Trump

Poznajmy tajną broń Hillary Clinton, czyli Beyonce, która na wiecu w Filadelfii wystąpiła w towarzystwie męża. Na scenie mieliśmy więc artystów, którzy sprzedają setki milionów płyt i razem mają na koncie 41 nagród Grammy.

Amerykanie wybierali 45. prezydenta USA. Według agencji AP nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych został Donald Trump. Do tej pory zdobył 276 głosów elektorskich, zaś Hillary Clinton 218.

- Hillary Clinton obiecywała, że w przeciwieństwie do swego rywala, Donalda Trumpa, będzie prezydentem jednoczącym, a nie dzielącym kraj

- Ponad roczną kampanię zakończyła wielkim koncertem dla 40 tys. osób z udziałem pary prezydenckiej

Hillary Clinton i Donalda Trumpa dzieli deklarowana polityka wobec Rosji; wydaje się, że Clinton będzie bardziej zdecydowana względem Rosji - mówi rosyjski polityk Ilja Ponomariow. Zastrzega jednak, że nie ma pewności, jaka będzie oficjalna linia polityczna kandydatów w przypadku zwycięstwa w wyborach.

- Fareed Zakaria przestrzegał przed głosowaniem na Donalda Trumpa

- Zakaria wskazał m.in. Polskę jako przykład kraju, w którym zagrożona jest demokracja

- Błaszczak: zapraszam, żeby przyjechał, zobaczył

- Hillary Clinton zwiększa przewagę nad Donaldem Trumpem
- Średnia przewaga ze znaczących sondaży daje Demokratce prawie 3 punkty przewagi nad Republikaninem
- Podsumowanie wykonał portal RealClearPolitics, który podlicza średnią ze wszystkich liczących się w USA sondaży

- W większości stanów od wielu dni trwa wcześniejsze głosowanie

- Kartę wyborczą wypełniło już przeszło 40 mln Amerykanów

- Wyniki głosowań są tajne, ale trendy sprzyjają Hillary Clinton

- Szczególnie widoczna jest ogromna mobilizacja Latynosów, którzy masowo głosują przeciw Trumpowi

- Rekompensują w ten sposób niższą frekwencję wśród Afroamerykanów

- Z kolei mobilizacja białych wyborców nie jest tak duża, jak oczekiwali Republikanie

Na kilkadziesiąt godzin poza dwójką głównych graczy walczących o fotel 45. prezydenta - Hillary Clinton i Donaldem Trumpem - na ustach Amerykanów gości "bohater trzeciego planu" w osobie szefa FBI, Jamesa Comeya. Człowiek, którego działania co jakiś czas wstrząsają areną polityczną w USA (a raz nawet w Polsce), tym razem może zapisać się na kartach historii w wyjątkowy sposób - jako ktoś, kto w znaczący sposób wpłynął na wynik wyborów prezydenckich największej potęgi świata.

Pełne entuzjastycznych tłumów wiece Donalda Trumpa to tylko część amerykańskiej rzeczywistości wyborczej. Dla wielu konserwatystów wybór miliardera to największy od lat polityczny i moralny dylemat. Nie wszyscy są gotowi do zagłosowania na kandydata swojej partii, którego uważają za zagrożenie dla kraju. Polityczne spory dzielą rodziny, przyjaciół, i środowiska. Ale większość prawicowców zaciśnie zęby i zagłosuje za Trumpem.