Ma dwadzieścia kilka lat, regularnie chodzi do meczetu El Rahma na starym mieście w Tunisie. Chętnie uczestniczył w zajęciach sportowych i wycieczkach. Studiował, może nawet już zdobył wyższe wykształcenie. Może być informatykiem, inżynierem - raczej nie były to studia religijne. Lubi za to taką literaturę – prawie na pewno przeczytał „Zarządzanie dzikością” Abu Bakr al-Naji, biblię dżihadystów. I już niedługo może cię zabić.