Podczas ćwiczeń czeskich służb podległych resortowi spraw wewnętrznych, na praskim lotnisku pozostawiono naładowaną przeciwczołgową wyrzutnię rakietową, przy pomocy której można by strącić jumbo-jeta - twierdzi senator Michael Zantowski. Minister spraw wewnętrznych Stanislaw Gross uważa, że to nieprawda i domaga się przeprosin - podały w piątek czeskie media. Wyrzutnię znalazł pracownik lotniska 18 października, w pobliżu pasa startowego.