chłopak

Sąd rodzinny zdecyduje o losie 16-latek, które pobiły swoją koleżankę w Rudzie Śląskiej. Poszkodowana trafiła do szpitala z urazem ucha i oka.

Na niebezpieczną wycieczkę wybrał się 23-letni mężczyzna z Elbląga. Wskoczył na dach autobusu miejskiego. Swoją podróż filmował telefonem. Został zatrzymany za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym informuje lokalna policja

- Do sieci trafiło nagranie 16-latka targanego gwałtownymi spazmami
- Policja znalazła przy chłopaku susz roślinny
- Funkcjonariusze podejrzewają, że dziwne zachowanie było efektem działania dopalaczy

- Rozwścieczony ojciec zniszczył samochód córki, która wcześniej była w nim z chłopakiem
- Nagranie przedstawiające jak koparka demoluje auto umieścił w sieci brat dziewczyny

W 2009 r. 18-letni wówczas Bartosz K. spotkał się ze swoją byłą dziewczyną na poznańskim Golęcinie. Chłopak nie chciał, aby urodziła ich wspólne dziecko i zepchnął ją z kładki nad torami kolejowymi. Sąd w środę skazał go za to na 8 lat więzienia.

Żadne osoby trzecie nie przyczyniły się do zgonu chłopaka.

Odnalazł się 13-letni Eryk z Rybnika, który wyszedł wczoraj przed południem z domu. Został odnaleziony przez sąsiadkę. Chłopak cały i zdrowy został przekazany rodzicom.

W Będzinie trwają poszukiwania12-letniego Michała Merty. Chłopiec wyszedł z domu 8 czerwca. Do tej pory nie skontaktował się z opiekunami. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniu.

Policja zatrzymała mieszkańca Łodzi podejrzewanego o zabójstwo 20-latka. Zatrzymany został również mężczyzna, który wraz z podejrzanym brał udział w zdarzeniu. 20-letni chłopak został śmiertelnie poraniony nożem, bo stanął w obronie dziewczyny. Do zdarzenia doszło w centrum Łodzi ok. godz. 3.00 nad ranem.

17-letni Bartek z Jastrzębia-Zdroju zginął na koloniach w Bułgarii. Sprawą zajmują się śledczy z Bułgarii oraz polska prokuratura. - Na razie nasze ustalenia opierają się na zawiadomieniu o wypadku od pełnomocnika właścicielki biura podróży - poinformował Paweł Marcinkiewicz, zastępca prokuratora rejonowego Katowice-Północ, w rozmowie z Wirtualną Polską. Jak dodał, prokuratura zajęła się również sprawą śmierci 16-letniej Pauliny, która zginęła w 2010 r. podczas pobytu na koloniach z tym samym biurem podróży co Bartek.

17-latek z Polski zginął na koloniach w Bułgarii. Chłopiec wypadł przez okno i zginął na miejscu - poinformowała Katarzyna, Internautka WP.PL, która przebywała na wczasach w tym samym hotelu. Wypadek potwierdził również organizator wycieczki.

18-letni Karol D. został oskarżony o zabójstwo swojej 14-letniej koleżanki Kamili S. Ciało dziewczyny znaleziono w grudniu ub. roku w Rudniku Drugim na Lubelszczyźnie, w miesiąc po zgłoszeniu jej zaginięcia.

Rozwścieczony ojciec 17-latki nie mógł znieść, że obrała sobie za chłopaka 57-letniego mężczyznę. Poszedł więc do jego domu i wykastrował go za pomocą kuchennego noża - pisze serwis internetowy dziennika "The Daily Telegraph".

Do ośmiu lat więzienia grozi 28-letniej kobiecie z Katowic, która zadzwoniła do swojego chłopaka i powiadomiła go, że została uprowadzona wraz ze swoim czteroletnim synkiem. Liczyła, że w ten sposób uda jej się wyłudzić 75 tys. zł okupu - pieniądze chciała przeznaczyć na spłatę długów.

Szesnastolatek na motorowerze zginął po południu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym koło Iławy. Ruch pociągów na trasie Olsztyn-Iława był wstrzymany przez prawie dwie godziny.

W Jedlinie-Zdroju zginął pod gruzami 16-letni chłopak - podaje serwis "Polski-Gazety Wrocławskiej". Zawaliła się na niego ściana domu. O wypadku opowiedzieli reporterowi dwaj inni chłopcy, którzy przechodzili w pobliżu, gdy wydarzyła się tragedia.

24-letniego mieszkańca powiatu kieleckiego - sprawcę zabójstwa 20-letniej dziewczyny - zatrzymali w środę policjanci. Mężczyzna przyznał się do winy - poinformowała Małgorzata Tkaczyk-Kłębek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.

Państwowa Inspekcja Pracy zbada okoliczności tragedii, do której w miniony weekend doszło w Bierkowie pod Słupskiem. Na 17-letniego Damiana spadła ciężarówka, którą naprawiał razem z ojcem. Życia chłopaka nie udało się uratować - informuje serwis internetowy "Głosu Pomorza" gp24.pl.

Słupscy policjanci zatrzymali trzy kobiety podejrzane o dokonanie brutalnego rozboju na swojej koleżance. Ok. 2:00 w nocy ze środy na czwartek trzy młode kobiety przyszły do mieszkania ofiary. W pewnym momencie zaatakowały. Biły, dusiły i kopały. Te dramatyczne sceny rozgrywały się na oczach obudzonego, 8-letniego syna zaatakowanej.