bronisław komorowski(strona 45/62)

Jarosław Kaczyński to chory człowiek. Jego przemiana jest widoczna i przeraża. On gra na najniższych instynktach. Razem z politykiem Rydzykiem pozyskuje dla swoich idei ludzi z kompleksami, paranoików i innych popaprańców - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską były prezydent Lech Wałęsa.

Dziwna, nietypowa, spokojna, bez merytorycznej dyskusji - tak europoseł Tadeusz Cymański podsumowuje dla Wirtualnej Polski dobiegającą do końca przed pierwsza turą głosowania kampanię prezydencką. - Co mnie zaskoczyło, to odcięcie się Bronisława Komorowskiego od PO i to jego udawanie kogoś innego - to jest chwyt - mówi eurodeputowany i dodaje, że ma nadzieję, iż w drugiej turze "dojdzie do zdjęcia masek, bo trzeba mieć odwagę stanąć przed wyborcami". - Jarosław Kaczyński nigdy się nie wyrzekł programu PiS. Ma odwagę mieć swoje poglądy - twierdzi.

Nie czuje się „ojcem Janusza Palikota” i nie wierzy w przemianę Jarosława Kaczyńskiego. Marzy o silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej i wyprowadzeniu polskich wojsk z Afganistanu. Mówi krótko: „To nam się po prostu uda!”. Jaki naprawdę jest Bronisław Komorowski?

Bronisława Komorowskiego na kilka dni przed głosowaniem popiera 42% wyborców, podczas gdy Jarosława Kaczyńskiego 31% - wynika z ostatniego przedwyborczego sondażu "Rzeczpospolitej", zrealizowanego przez GfK Polonia.

Platforma Obywatelska robi różnego rodzaju gesty wobec lewicy, bo dostrzega, że PSL-u może nie być w przyszłym parlamencie, dlatego też marginalizuje go - mówi generał Gromosław Czempiński w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim.

Gdyby to Lech Kaczyński był kandydatem na prezydenta, to pewność zwycięstwa byłaby dużo większa. Jednak jeśli w wyborach wygra Jarosław Kaczyński, który ma silniejszą osobowość od brata, dla PO będzie to pewien kłopot - mówi w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim generał Gromosław Czempiński.

Jeśli sąd uzna, że to jednak Jarosław Kaczyński ma racje po rozpatrzeniu apelacji, wtedy to Bronisław Komorowski będzie musiał przeprosić Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli sąd podtrzyma wyrok, uszanujemy go - mówi Wirtualnej Polsce poseł PiS Mariusz Kamiński. Podkreśla, że jeśli Jarosław Kaczyński będzie przepraszał to nie dlatego, żeby doszło do debaty, ale ze względu na wyrok sądu.

Pamiętajmy, o tym, że wybory prezydenckie dla wielu partii były przesądzone od dawna. Po tym wszystkim co powiedział premier Tusk, jak nieważny jest urząd prezydenta, wielu pomyślało, że trzeba wziąć udział w wyborach, ale myślami są już przy wyborach samorządowych i parlamentarnych w 2011 roku - mówi w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim generał Gromosław Czempiński.

Jeszcze tylko do jutra można odebrać specjalne zaświadczenie, które pozwoli zagłosować w wyborach prezydenckich poza miejsce zameldowania. Cały czas trwa ogólnopolska akcja "Gdziekolwiek będziesz - zagłosuj", w której organizacje pozarządowe zachęcają do odebrania takiego właśnie zaświadczenia i wzięcia udziału w wyborach pomimo wakacyjnych planów.

Do dziś Polacy mieszkający na stałe za granicą mogą zgłosić się do konsulatów w celu umożliwienia im głosowania. Mogą to zrobić bezpośrednio albo za pośrednictwem internetu.

Cieszymy się, że sąd przyznał, że Platforma jest przeciwna prywatyzacji - mówi Mariusz Błaszczak (PiS) komentując wyrok sądu, który nakazał, Jarosławowi Kaczyńskiemu sprostowanie nieprawdziwej wypowiedzi, że Bronisław Komorowski chce, aby służba zdrowia była sprywatyzowana. - Ocenę wyroku pozostawiam obywatelom - dodaje poseł PiS.

Sprawiedliwości stało się zadość - tak Andrzej Czuma (PO) komentuje wyrok sądu, jaki zapadł w sprawie Bronisław Komorowski kontra Jarosław Kaczyński. - Apelacja nic nie zmieni, a jeśli Jarosław Kaczyński ma jakiegoś asa w rękawie, to nie wiem, dlaczego go nie wyciąga; żeby mu krzywdy nie zrobił - radzi były minister sprawiedliwości. Czy Jarosław Kaczyński straci na tym wyroku? - Nie straciłby, a wręcz by zyskał, gdyby przeprosił Bronisława Komorowskiego przed sprawą sądową, tak jak tego domagał się marszałek - mówi poseł Czuma.

Po deklaracji poparcia Platformy przez kolejnego polityka lewicy pojawia się pytanie, czy PO buduje sobie lewą odnogę? - PO nie buduje lewej nogi, utrzymuje się w pewnym nurcie centroprawicowym i te podstawy są mocne - mówi Sławomir Neumann (PO). - Lewica przebiera nogami, żeby wejść z nami w koalicję, ale nasza koalicja z PSL jest trwała, dotrwa do końca kadencji i jestem optymistą co do dalszej współpracy koalicyjnej w następnej kadencji parlamentu - dodaje poseł.

Po deklaracji Włodzimierza Cimoszewicza i jego jawnym poparciu Bronisława Komorowskiego, nie uda się przeciągnąć zwolenników Grzegorza Napieralskiego na stronę kandydata PO - uważa poseł SLD Wacław Martyniuk. Nie wiem, czy są takie zamiary ze strony SLD by wejść w koalicję z PO, ale jestem przekonany, że na takiej współpracy, rok przed wyborami, SLD nic by nie zyskał - mówi poseł.