żart

Policja w Devizes w Anglii przyjęła w środę makabrycznie zgłoszenie - świadkowie zauważyli w jednym z koszy przy apartamentowcu wystające części ludzkiego ciała. Okazało się,

- Jak zawalisz test to zostaniesz wybitnym politykiem. Widzę, że masz wrodzony talent do bajeru. Naprawdę (...) przyszłość przed tobą! - mówił Donald Tusk do młodego mężczyzny, który niespodziewanie zwrócił na siebie uwagę wszystkich podczas spotkania szefa PO z wyborcami.

Donald Tusk wywołał spore zamieszanie swoim nagraniem, w którym porównał obecne ceny w Biedronce z tymi za czasów rządów PO-PSL. Nie tylko rozwścieczył polityków PiS, ale sprowokował też użytkowników mediów społecznościowych do żartów. W sieci od kilku dni krąży zdjęcie zawieszki z ceną z Biedronki z hasłem "Tanio jak za Tuska". Czy to nowa kampania promocyjna?

Donald Tusk odwiedził dzisiaj mieszkańców Rokietnicy. W trakcie spotkania z wyborcami jedna z kobiet zabrała głos. Najpierw zadała pytanie szefowi PO, ale na tym się nie skończyło.

Mieszkanka Nowej Dęby w woj. podkarpackim przeżyła chwile grozy. Nieznany jej mężczyzna podczas rozmowy telefonicznej zagroził, że jeśli nie zapłaci okupu, to zginie ktoś z jej bliskich. Okazało się, że był to makabryczny żart dwóch nastolatków. Może on słono kosztować ich opiekunów.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości wznowił swoją trasę po kraju. Dziś spotkał się z mieszkańcami Oleśnicy. Podczas swojego przemówienia wielokrotnie żartował. W pewnym momencie zakpił ze swojego wzrostu. W odpowiedzi sala wybuchła gromkim śmiechem. Wystąpienie prezesa nie obyło się też bez drobnego przejęzyczenia.

63-letnia kobieta z Gold Coast w Australii słynęła z ogromnego poczucia humoru. Udowodniła to także po swojej śmierci, zaskakując gości, którzy przyszli na jej pogrzeb. Wszystko przygotowała jeszcze przed śmiercią.

- Wystarczyło zaufać Panu Bogu. (...) Idźmy i głośmy! Potop jest - podkreślał w niedzielę podczas mszy świętej na Jasnej Górze do uczestników pielgrzymki o. Tadeusz Rydzyk. Nie zabrakło też żartów podczas przemówienia duchownego.

- Jestem dziennikarzem BBC1 - usłyszała w słuchawce Klaudia Jachira i bez wahania przystąpiła do odpowiadania na zadawane pytania. Okazało się jednak, że po drugiej stronie był polski internauta. "Żartowniś" rozmawiał z posłanką przez 45 minut. Rozmowa zakończyła się zaproszeniem na kawę.

Policja w Wałbrzychu zatrzymała nastolatka, który bronił się nożem przed kolegami, którzy chcieli zrobić żart i go wystraszyć. Jeden z nastolatków z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. 15-latek, który zaatakował nożem, ma trafić do schroniska dla nieletnich.

W Sosnowcu ewakuowano cały budynek szkoły z powodu alarmu bombowego. O podłożonym ładunku poinformował jeden z uczniów. Okazało się, że to był tylko jego żart.

Tragicznie zakończyła się niewinna sprzeczka dwóch graczy w "Call of Duty". Jeden z nich chcąc ukarać drugiego nasłał na znaleziony w internecie adres służby SWAT. W wyniku głupiego żartu zginął niewinny mężczyzna. Trzy osoby usłyszały zarzuty.

Przez dwie godziny kilkudziesięciu policjantów i strażaków poszukiwało w zbiornikach wodnych w Odolanowie i w okolicy dziewczynki, która miała rzekomo wpaść pod lód. Przerwali akcję, gdy okazało się, że była ona wynikiem głupiego żartu znudzonej 11-latki.

W złożonym zamówieniu była prośba o żart wewnątrz pudełka, więc pracownica Pizzy Hut prośbę spełniła. Problem w tym, że pizzę zamawiali nastolatkowie, a żart nie spodobał się ich matce

Wyczyn 22-letniego youtubera - Jimmy'ego Swingler'a, zostanie zapamiętany na bardzo, bardzo długo. "Dowcipniś" postanowił... zacementować własną głowę w mikrofali.

Dwaj mieszkańcy województwa pomorskiego podczas odprawy bagażowej na gdańskim lotnisku powiedzieli, że w ich bagażach jest bomba i granat. Po chwili funkcjonariuszom Straży Granicznej tłumaczyli, że tylko żartowali.

Kamila Gasiuk-Pihowicz opublikowała na Twitterze wideo, w którym odpowiada na określenie konstytucji mianem "przechodniej". Autorem tych słów jest Andrzej Duda, który z kolei postanowił zripostować nagranie.

Policjanci nabrali się na głupi żart. Ruszyli w pogoń za samochodem, bo jeden z jego pasażerów pokazywał przez szybę kartkę z napisem "POMOCY". Okazało się, że tym razem nie chodziło o porwanie.

Gdy mężczyzna zorientował się, że sytuacja jest poważna, zaczął tłumaczyć, że to był żart.

- W jednym ze szczecińskich kin zarezerwowano kilkadziesiąt miejsc na film "Smoleńsk"
- Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że rezerwacje układają się w bardzo charakterystyczny napis
- Napis z pewnością został stworzony celowo