Sala ryknęła śmiechem. Donald Tusk: kocham panią bez pamięci!

Sala ryknęła śmiechem. Donald Tusk: kocham panią bez pamięci!

Donald Tusk
Donald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Przemysław Piątkowski
10.03.2023 18:02, aktualizacja: 22.03.2023 13:46

Donald Tusk odwiedził dzisiaj mieszkańców Rokietnicy. W trakcie spotkania z wyborcami jedna z kobiet zabrała głos. Najpierw zadała pytanie szefowi PO, ale na tym się nie skończyło.

Kobieta zapytała najpierw Tuska o sens wprowadzenia niedziel handlowych w Polsce. Podkreśliła, że zajmuje się często wnukiem i nie ma wiele czasu na zakupy w tygodniu. Jednocześnie zdecydowała się zadeklarować nie tylko swoje wielkie poparcie i wiarę w Tuska, ale także i miłość do lidera PO. Sala reagowała wielkim entuzjazmem.

Tusk zaczął w odpowiedzi najpierw mówić o tym, że życie polityka to nie bajka. - To nie jest tak, że jak rano wstaję, to myślę: kapitalnie, znowu będę na ośmiu spotkaniach. Czasami człowiek ma gorszy nastrój, a przy takiej pogodzie marcowej, to się odechciewa aktywności. Współpracownicy mówią: Przyjedziesz, zobaczysz ich i zachce ci się. Tak jest! - stwierdził Tusk, na co sala reagowała aplauzem.

Tusk w Rokietnicy: kocham panią bez pamięci!

- Pani oświadczyła, że mnie kocha - zaznaczył Tusk. - Ja panią kocham, bez pamięci od dzisiaj! - odpowiedział, na co sala zareagowała ponownie z wielkim entuzjazmem. Tusk następnie kontynuował swoją wypowiedź, mówiąc o tym, że nie wszyscy w rodzinie byli zachwyceni jego powrotem do polityki w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Stanowisk się "nasprawowałem". Rodzina trzyma kciuki, ale nawet oni mówią: Jak się zdecydowałeś, to musisz to wygrać. Nie ma innego celu. Gdybym ja w domu powiedział, że chcę urząd sprawować w Warszawie... to nie będę mówić, co by się działo i co by mi zrobili - zaznaczył. Na koniec odniósł się krótko do pytania o niedziele handlowe.

- Co to handlu w niedzielę, to kolejne kłamstwo PiS. Argumentem tu była obrona małego handlu polskiego, ale ten zakaz okazał się zabójczy dla kogo? Padł jakiś Lidl czy inny? Nie, padło 30 tys. innych sklepów, bo nie spełniło szeregi warunków co do handlowania w niedzielę. Niech ludzie sami decydują, jak spędzają niedziele - dodał Tusk.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (822)
Zobacz także