Przesmyk suwalski. "Najniebezpieczniejsze miejsce na Ziemi"

Przesmyk suwalski to jedyna lądowa przestrzeń, która łączy kraje bałtyckie z europejskimi państwami NATO. Przestrzeń ta stanowi również teren, bezpośrednio oddzielający Obwód królewiecki od Białorusi. Ze względu na swoje położenie, Przesmyk suwalski został określony jednym z najbardziej zapalnych punktów świata.

Co to jest Przesmyk suwalski? Gdzie leży?
Co to jest Przesmyk suwalski? Gdzie leży?
Źródło zdjęć: © East News, Google

04.08.2023 | aktual.: 04.08.2023 10:04

Przesmyk suwalski to wąski obszar znajdujący się wokół Suwałk, Augustowa i Sejn, w którym zbiegają się granice Polski, Litwy, Obwodu królewieckiego oraz Białorusi. Amerykańskie "Politico" określiło go mianem "najniebezpieczniejszego miejsca na Ziemi".

Przesmyk suwalski. Do kogo należy?

Przesmykiem suwalskim zostały nazwane geostrategiczne tereny położone w północno-wschodniej Polsce. Stanowią one połączenie Litwy, Łotwy oraz Estonii z pozostałymi krajami NATO, jednocześnie będąc przestrzenią, oddzielającą należący do Rosji Obwód królewiecki od Białorusi, stanowiącej sojusznika Moskwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Granica polsko-litewska liczy około 104 kilometrów - ma kształt zbliżony do łuku. Jej skrajne punkty, czyli granice polsko-litewsko-rosyjska oraz polsko-litewsko-białoruska, są natomiast od siebie oddalone o około 65 kilometrów w linii prostej. Pas ten ma ogromne znaczenie strategiczne - znajdują się w nim strategiczne ciągi komunikacyjne, zarówno kolejowe, jak i drogowe. Dodatkowo jest to miejsce, którym wiodą trasy wielu połączeń lotniczych.

Przesmyk suwalski. Rosyjski generał grozi państwom NATO

O Przesmyku suwalskim głośno zrobiło się na początku wojny w Ukrainie. Jak w lipcu 2022 roku podkreślał Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, "granica polsko-litewska łączy nasze państwa, łączy nasze narody, ale ze względu na położenie sąsiadów obwodu kaliningradzkiego, który de facto jest jedną wielką rosyjską bazą wojskową i Białorusi, która jest częścią de facto okręgu wojskowego rosyjskiego, stwarza określone zagrożenia. Naszą odpowiedzią na te zagrożenia jest aktywność Wojska Polskiego, wojska litewskiego i sił sojuszniczych w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego".

Temat Przesmyku suwalskiego powrócił ponownie do dyskusji publicznej w połowie lipca 2023 roku. Jak wówczas wskazał generał pułkownik Andriej Kartapołow, występujący w propagandowym programie Władimira Sołowjowa w rosyjskiej telewizji, najemnicy Grupy Wagnera, którzy po próbie przewrotu zostali przerzuceni na Białoruś nie tylko po to, by trenować wojsko Białorusi. - Jest coś takiego jak korytarz suwalski. Jeśli coś się stanie, nam ten korytarz suwalski będzie bardzo potrzebny. Siły uderzeniowe są gotowe, by zająć ten niewielki korytarz w przeciągu godzin.

Do sprawy odniósł się już sekretarz stanu w KPRM, Stanisław Żaryn. Jak wyjaśnił, polski rząd monitoruje obecność Grupy Wagnera na Białorusi. "Szacujemy, że do tej pory kilkusetosobowa grupa trafiła na Białoruś. Wciąż nie jest znana ostateczna skala ich zaangażowania w tym kraju. Ta sprawa jest monitorowana przez polskie służby wywiadowcze".

Wybrane dla Ciebie