Pracownica biura prasowego PO: "Trudno odróżnić słowa Kaczyńskiego od Hitlera"
Pracownica biura prasowego PO rozwiązała na Twitterze quiz pt. "Kto to powiedział: Jarosław Kaczyński czy Adolf Hitler?" "Przerażające, jak trudno odróżnić ich słowa" - napisała. Sprawę w rozmowie z Wirtualną Polską komentuje rzecznik PO Jan Grabiec.
"Beata Ka" to jedno z najbardziej aktywnych kont na Twitterze. Wśród doniesień o aferach związanych z PiS i wpisów promujących aktywność kandydatów PO, pojawił się link do quizu pt. "Kto to powiedział: Jarosław Kaczyński czy Adolf Hitler?"
"Przerażające, jak trudno jest odróżnić słowa Jarosława Kaczyńskiego od Adolfa Hitlera. Spróbujcie. Daje do myślenia" - czytamy. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Nie umknął on też uwadze pracownikom TVP Info. Ujawnili oni, że konto należy do pracownicy biura prasowego PO Beaty Kurek.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pracownica biura prasowego PO: "Trudno odróżnić słowa Kaczyńskiego od Hitlera"
- Jeżeli cytaty zamieszczone w quizie są prawdziwe, a pani Beata nie opublikowała tego w godzinach pracy, to trudno to cenzurować - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Jan Grabiec.
Rzecznik Platformy Obywatelskiej podkreślił, że nie chce komentować prywatnej działalności pracownicy biura PO, ale zaznaczył, że sam takiego wpisu by nie zamieścił. - Nasi politycy też tego nie robią, staramy się ograniczać tę wszechobecną agresję językową - powiedział.
Grabiec zachęcił wszystkie osoby pracujące dla PO do "powściągnięcia języka i do szacunku, również do osób, z którymi się nie zgadzają". - Pracownicy TVP Info w godzinach pracy i za pieniądze podatników zajmują się manipulacją. To robienie z igły wideł i próba szukania odpowiedzi na potężną aferę w ministerstwie sprawiedliwości. Oburzenie z ich strony jest obłudne - powiedział polityk.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl