Zawracanie migrantów z granicy. Nieoficjalne informacje z Niemiec
Niemiecka CDU chce zawracać migrantów z granicy również bez zgody sąsiednich państw – twierdzi "Bild". Sekretarz klubu parlamentarnego CDU/CSU Thorsten Frei w rozmowie z niemiecki tabloidem podkreślił, że "nie chcą prowokować niepotrzebnych konfliktów w Europie". - Jednak bezpieczeństwo naszego kraju jest naszym najwyższym priorytetem - dodał.
Od pierwszego dnia rządów przyszła niemiecka koalicja zamierza znacząco wzmocnić ochronę granic i odsyłać większą liczbę migrantów. Przewiduje to ogłoszone w sobotę (8 marca) wstępne porozumienie pomiędzy chadecją CDU/CSU a socjaldemokracją SPD w sprawie rozpoczęcia rozmów koalicyjnych. Lider chadeków i przyszły kanclerz Friedrich Merz zaznaczył, że te działania będą podejmowane w porozumieniu z krajami sąsiednimi.
Teraz dziennik "Bild" podaje - w poniedziałek 10 marca, że politycy chadeckiej CDU zapowiadają, że migranci będą odsyłani z granicy niemieckiej (w razie konieczności) bez zgody krajów sąsiadujących.
- CDU/CSU i SPD uzgodniły, że na niemieckich granicach będzie obowiązywała procedura odesłania także w przypadku zwrócenia się o azyl – powiedział gazecie "Bild" Thorsten Frei, sekretarz klubu parlamentarnego CDU/CSU. Dodał, że będzie to się odbywać "w porozumieniu z naszymi europejskimi sąsiadami".
Frei podkreślił, że powstrzymanie nielegalnej migracji jest nie tylko celem polityki wewnętrznej, ale także priorytetowym celem polityki zagranicznej.
- Nie chcemy prowokować niepotrzebnych konfliktów w Europie i chcemy znaleźć wspólne rozwiązania. Jednak jasne jest również, że bezpieczeństwo naszego kraju jest naszym najwyższym priorytetem. Zagwarantowanie go jest najważniejszym obowiązkiem państwa – powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grecy mają dość rządu. Ulice Aten pogrążyły się w chaosie
Merz chce rozmawiać z sąsiadami
Według "Bilda" Friedrich Merz zapowiedział na forum partii, że jeszcze przed objęciem urzędu kanclerza będzie rozmawiał na ten temat z sąsiednimi krajami.
Z kolei w ocenie wiceprzewodniczącego CDU Jensa Spahna osoby ubiegające się o azyl przy nielegalnym przekroczeniu granicy powinny być w przyszłości zawracane, nawet wbrew woli europejskich partnerów, jeśli zajdzie taka konieczność. Jak wskazał w podkaście Table.Briefings, we wstępnym porozumieniu przyszłych koalicjantów nie ma mowy o uzyskaniu zgody krajów sąsiednich, ale o "porozumieniu" z tymi krajami. Zdaniem Spahna istnieją podstawy prawne dla takich działań. - Nie uzależniamy się od zgody innych krajów - dodał.
Po wstępnym porozumieniu liderów chadecji i socjaldemokracji, w niedzielę (9 marca) władze SPD i bawarskiej CSU dały zielone światło dla rozpoczęcia rozmów koalicyjnych. w poniedziałek za rozmowami opowiedziało się także kierownictwo CDU.
Zaostrzenie kontroli granicznych i odsyłanie migrantów, planowane przez przyszłych niemieckich koalicjantów, może być kwestią sporu z polskim rządem. Chodzi bowiem przede wszystkim o migrantów, którzy nielegalnie przedostają się do Niemiec przez Polskę tzw. szlakiem białoruskim. W ostatnich tygodniach ich liczba znacznie spadła m.in. w związku ze wzmocnieniem ochrony granicy polsko-białoruskiej oraz niemieckimi kontrolami na granicy z Polską.