PiS odkrywa karty. Znamy kolejne pytanie w referendum
Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło kolejne pytanie, jakie ma paść w referendum, do którego dojdzie w dniu wyborów parlamentarnych. Będzie brzmiało: "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?" - przekazała europosłanka Beata Szydło.
12.08.2023 | aktual.: 12.08.2023 09:05
O tym, że Beata Szydło zaprezentuje pytanie o wiek emerytalny pisaliśmy w Wirtualnej Polsce. Taka zmiana wynika z tego, że to właśnie rząd byłej premier obniżył wiek emerytalny.
- Tusk i Platforma mówią wiele o kobietach, a kazali pracować im prawie do śmierci. Tak samo mężczyznom - mówi na opublikowanym w sieci spocie Beata Szydło.
Na nagraniu pojawia się fragment wypowiedzi Bronisława Komorowskiego. - Nie ma potrzeby podnoszenia wieku emerytalnego, można stworzyć możliwość wyboru - mówił. Zestawione jest to z deklaracją Donalda Tuska o podniesieniu wieku emerytalnego.
- Kłamali więc w tej sprawie - mówi Szydło.
Co interesujące, Prawo i Sprawiedliwość na spocie zaznaczyło krzyżykiem odpowiedź "nie" na referendalne pytanie, jasno sugerując, jaka powinna być odpowiedź Polaków. Sugeruje to też wpis samej Szydło na portalu X, znanym dawniej jako Twitter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Obrona Polaków przed szkodliwymi decyzjami rządu Tuska w sprawie wieku emerytalnego była priorytetem PiS już w kampanii prezydenta Andrzeja Dudy w 2015 roku. Po wygranych wyborach, PiS zrealizował złożoną Polakom obietnicę i zniósł podwyższenie wieku emerytalnego. Nie pozwolimy na powrót regulacji zmuszających Polaków, aby pracowali niemal do końca życia" - napisała europosłanka.
"Po wczorajszej katastrofie medialnej PiS z pytaniem referendalnym o wyprzedaż polskich przedsiębiorstw po oddaniu w obce ręce Lotosu spodziewałem się, że dziś poseł Szydło zapyta pod referendum o likwidację nagród dla premiera i ministrów. Byłoby to przynajmniej konsekwentne" - czytamy we wpisie byłego wicepremiera i ministra obrony narodowej.
"A jutro minister Ziobro zapyta, czy jesteśmy za szybszą działalnością sądów i czy chcemy wiedzieć kto naprawdę jest sędzią. Przy czwartym pytaniu w PiS może być tłok. Albo poseł Zalewska zapyta o wiatraki, poseł Jurgiel o konie z Janowa, premier Morawiecki o elektryczne samochody albo Macierewicz czy wzmacniać Wojsko Polskie. Najbardziej kuriozalny będzie oczywiście ostatni wariant" - dodał Siemoniak.
"A to rząd PiS rozważa podniesienie wieku emerytalnego, skoro pyta o to w referendum?" - zapytał ironicznie dziennikarz Tomasz Żółciak
Kilka pytań w referendum
Do zapowiadanego przez PiS referendum ma dojść 15 października, czyli w dniu wyborów parlamentarnych. Początkowo miało ono dotyczyć wyłącznie relokacji migrantów. Teraz wiadomo, że pytań będzie więcej. Mówi się dokładnie o czterech.
Pierwsze pytanie - oficjalnie - ogłosił w piątek 11 sierpnia prezes PiS Jarosław Kaczyński. Będzie ono brzmiało: "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?". Informację w tej sprawie przekazano w spocie, który zamieszczono w mediach społecznościowych w piątek rano.
Zobacz także
Na posiedzeniu Sejmu w dniach 16-17 sierpnia Prawo i Sprawiedliwość przedstawi propozycję pytań referendalnych. Oprócz pytań o relokację migrantów czy "wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw" mają się pojawić także pytania skierowane do rolników.
Kolejne pytania będą ujawniane w najbliższych dniach. Początkowo sądzono, że wszystkie przedstawi Jarosław Kaczyński, jednak sztab ma inny plan.
Czytaj więcej: