Odłączyli ją od prądu. Amerykanie: Rosja chce podłączyć do systemu elektrownię w Zaporożu

Rosjanie chcą przyłączenia Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej do swojej sieci - tak twierdzą eksperci z amerykańskiego Instytut Studiów nad Wojną. To reakcja Rosjan na wcześniejsze doniesienia. Prezydent Ukrainy podał, że Inspektorzy Międzynarodowej Agencja Energii Atomowej (MAEA) potwierdzili, że w Ukrainie nikt nie stworzył i nie tworzy "brudnej bomby".


Rosjanie chcą wykorzystać elektrownię w ZaporożuRosjanie chcą wykorzystać elektrownię w Zaporożu
Źródło zdjęć: © East News | AP, STRINGER
Rafał Mrowicki

Inspektorzy Międzynarodowej Agencja Energii Atomowej (MAEA) potwierdzili, że w Ukrainie nikt nie stworzył i nie tworzy "brudnej bomby". Taką informację przekazał w wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podały ją także media rosyjskie.

Analitycy z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną uważają, że Rosjanie mogą chcieć przyłączyć Zaporoską Elektrownię Atomową do swojej sieci energetycznej.

Wcześniej pojawiły się doniesienia o odcięciu zasilania w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze. Rosjanie mają 2 tygodnie na jego przywrócenie.

Tymczasem wojska rosyjskie nadal wycofują samodzielne jednostki z północno-zachodniej części obwodu chersońskiego, ale nadal nie jest jasne, czy będą walczyć o miasto Chersoń - wskazują eksperci.

Rosjanie na prawym brzegu Dniepru

Jak wskazują eksperci Instytutu Studiów nad Wojną, wojska rosyjskie kontynuują przygotowywanie pozycji rezerwowych na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru, ustawiając pozycje obronne na północny zachód od Chersonia i przenosząc tam dodatkowe zmobilizowane siły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie zastawili pułapki. Ukraińcy pod Chersoniem wpadli na genialny pomysł

Niektóre elitarne jednostki rosyjskie - takie jak siły powietrzne i marynarka - mogą nadal operować na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, a ich całkowite wycofanie z północnego obwodu chersońskiego byłoby wyraźniejszym sygnałem, że siły rosyjskie nie będą walczyć o Chersoń lub osiedli na prawym brzegu - uważają amerykańscy eksperci.

Według analityków, rosyjscy okupanci skupili niewystarczającą liczbę zmobilizowanych wojsk na działaniach ofensywnych pod Bachmutem i Ugledarem w obwodzie donieckim.

Źródło: Ukraińska Pravda, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Czarnek: Zadbajmy o ludzi, a w drugiej kolejności o zwierzęta
Czarnek: Zadbajmy o ludzi, a w drugiej kolejności o zwierzęta
Fortuna dla fundacji Brauna. Ogromny wzrost wpływów
Fortuna dla fundacji Brauna. Ogromny wzrost wpływów
Ziobro zapowiada pozwy. "Niebywała skala kłamstwa"
Ziobro zapowiada pozwy. "Niebywała skala kłamstwa"
Czarzasty ujawnił rozmowę z Hołownią. "Zobowiązał się"
Czarzasty ujawnił rozmowę z Hołownią. "Zobowiązał się"
Urzędnik miał szpiegować dla Rosji. Akt oskarżenia skierowany do sądu
Urzędnik miał szpiegować dla Rosji. Akt oskarżenia skierowany do sądu
Trump o pokojowej Nagrodzie Nobla. "Pewnie jej nie dostanę"
Trump o pokojowej Nagrodzie Nobla. "Pewnie jej nie dostanę"
Mołdawia po cichu przygotowuje się do reintegracji Naddniestrza
Mołdawia po cichu przygotowuje się do reintegracji Naddniestrza
Rosjanie uciekają z armii. On im w tym pomaga
Rosjanie uciekają z armii. On im w tym pomaga
Alkoholizm jest poważnym problemem? Większość Polaków zgodna
Alkoholizm jest poważnym problemem? Większość Polaków zgodna
Porozumienie po dwóch latach rozlewu krwi w Strefie Gazy - co wiemy
Porozumienie po dwóch latach rozlewu krwi w Strefie Gazy - co wiemy
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Manowska uderza w Żurka. "Polityka Kalego"
Manowska uderza w Żurka. "Polityka Kalego"