Alkoholizm jest poważnym problemem? Większość Polaków zgodna
O to, czy alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem społecznym, zapytano w sondażu UCE Research dla Onetu. 86,8 proc. respondentów odpowiedziało na to pytanie twierdząco, a 64 proc. zna osobę zmagającą się z tym nałogiem.
Sondaż obejmował 11 pytań dotyczących podejścia Polaków do alkoholu. Zgodnie z wynikami, zdecydowana większość badanych deklaruje umiarkowane spożycie alkoholu, z czego 27,2 proc. pije kilka razy w miesiącu, a 20,7 proc. przy okazjach takich jak święta czy urodziny. Codzienne spożycie deklaruje 5,3 proc. respondentów, a 16,4 proc. sięga po alkohol kilka razy w tygodniu. 16,3 proc. osób przekonuje, że w ogóle nie pije, a 0,9 proc. nie potrafi określić swojej częstotliwości picia.
74,1 proc. Polaków spotyka się z sytuacjami, w których ktoś pije alkohol nie z powodu chęci, ale dlatego, że "tak wypada". Najczęściej dzieje się to podczas różnych okazji - świąt, urodzin czy imienin (24,5 proc.). 20,1 proc. odpowiedziało, że kilka razy w roku było świadkiem takiej sytuacji, 13,8 proc. – kilka razy w miesiącu, 8,9 proc. – kilka razy w tygodniu, a 6,9 proc. – codziennie. 12 proc. ankietowanych nigdy nie było świadkiem takiej sytuacji.
Handel wódką w Sejmie? Zandberg: To Polskę ośmiesza i kompromituje
Polacy o alkoholizmie. Sądzą, że to poważny problem
Respondenci, zapytani, czy alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem społecznym, w większości odpowiedzieli twierdząco – 56,9 proc. 29,9 proc. dostrzega ten problem w umiarkowanym stopniu. Tylko 7,7 proc. uważa, że problem istnieje w niewielkim zakresie, a 2,1 proc. twierdzi, że alkoholizm nie stanowi żadnego problemu. Kolejne 3,4 proc. nie ma zdania.
Ponadto 64 proc. badanych przyznaje, że zna osobę w swoim otoczeniu, która ma realny problem z alkoholem. 27,3 proc. odpowiada przecząco, a 8,7 proc. nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
W badaniu zapytano także ankietowanych, czy ich zdaniem leczenie alkoholizmu w Polsce jest wystarczająco dostępne. Uważa tak 37,5 proc., a przeciwnego zdania jest więcej – 45,7 proc. Pozostałe 16,9 proc. nie ma zdania.
Najczęściej ankietowani odpowiadali, że alkohol kupują w dużych sieciach handlowych (53,9 proc.), osiedlowych sklepach spożywczych (16,7 proc.) i sklepach monopolowych (11,3 proc.). Pozostałe miejsca to restauracje i bary (2,7 proc.), stacje benzynowe (2,3 proc.), zakupy online (1 proc.). O różnych miejscach w zależności od potrzeby mówi 11 proc.
Według 61,9 proc. badanych alkohol w Polsce jest zbyt łatwo dostępny. Mniej, bo 27 proc. osób, ocenia dostępność jako odpowiednią, a 7,7 proc. uważa, że powinien być trudniej dostępny, a 3,4 proc. nie ma zdania.
Badani odpowiedzi także na pytanie, co powinno być priorytetem w walce z alkoholizmem. Najwięcej osób wskazuje na zaostrzenie przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu (26,2 proc.), wsparcie dla osób uzależnionych (22,5 proc.) oraz edukację i profilaktykę w szkołach (21,9 proc.). Pozostałe odpowiedzi to: nagłaśnianie problemu w mediach (10,1 proc.), dodatkowe opłaty dla producentów (6,5 proc.), lepsze oznaczenia na opakowaniach (5,9 proc.), inne kwestie (2 proc.). Swojego zdania w tej sprawie nie ma 5 proc. osób.
Jednocześnie 67,9 proc. Polaków popiera całkowite ograniczenie sprzedaży alkoholu w nocy: 36,8 proc. respondentów zdecydowanie, a kolejne 31,1 proc. raczej. Przeciwnych jest łącznie 24,9 proc., a 7,2 proc. nie ma zdania.
Respondentów zapytano również, czy zgodziliby się, by wprowadzono w Polsce zakaz sprzedaży alkoholu w jeden konkretny dzień w tygodniu. 31,6 proc. uważa, że to świetny pomysł, a 28 proc., że raczej dobry. Łącznie to 59,6 proc. Według 14,8 proc. to "raczej zły pomysł", a 12,1 proc. – "bardzo zły pomysł".
Ostatnie pytanie dotyczyło ceny alkoholu. Pracownia zapytała: Gdyby alkohol był dwa razy droższy niż obecnie, to co by się zmieniło w twoich nawykach? Według 32,5 proc. respondentów nic by się nie zmieniło. 27,6 proc. deklaruje, że piłoby mniej, a 18,5 proc., że całkowicie przestałoby pić. Duża grupa (10,1 proc.) szukałaby tańszych alternatyw, a 2,2 proc. osób zrobiłoby jeszcze coś innego. Odpowiedzi nie potrafiło sformułować 9,2 proc.
Sondaż UCE Research na zlecenie Onetu został przeprowadzony w dniach 26-28 września 2025 r. metodą wywiadów internetowych (CAWI) na próbie 1001 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.
Czytaj też: