Alkoholizm jest poważnym problemem? Większość Polaków zgodna

O to, czy alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem społecznym, zapytano w sondażu UCE Research dla Onetu. 86,8 proc. respondentów odpowiedziało na to pytanie twierdząco, a 64 proc. zna osobę zmagającą się z tym nałogiem.

East News archiwum 2025
Fot. Tomasz Oszczepalski/East News. 31.08.2025. Warszawa, Polska. Puste butelki i puszki po alkoholu pozostawione na ulicy.
Tomasz OszczepalskiPuste butelki i puszki po alkoholu na ulicy
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Oszczepalski
Aleksandra Wieczorek

Sondaż obejmował 11 pytań dotyczących podejścia Polaków do alkoholu. Zgodnie z wynikami, zdecydowana większość badanych deklaruje umiarkowane spożycie alkoholu, z czego 27,2 proc. pije kilka razy w miesiącu, a 20,7 proc. przy okazjach takich jak święta czy urodziny. Codzienne spożycie deklaruje 5,3 proc. respondentów, a 16,4 proc. sięga po alkohol kilka razy w tygodniu. 16,3 proc. osób przekonuje, że w ogóle nie pije, a 0,9 proc. nie potrafi określić swojej częstotliwości picia.

74,1 proc. Polaków spotyka się z sytuacjami, w których ktoś pije alkohol nie z powodu chęci, ale dlatego, że "tak wypada". Najczęściej dzieje się to podczas różnych okazji - świąt, urodzin czy imienin (24,5 proc.). 20,1 proc. odpowiedziało, że kilka razy w roku było świadkiem takiej sytuacji, 13,8 proc. – kilka razy w miesiącu, 8,9 proc. – kilka razy w tygodniu, a 6,9 proc. – codziennie. 12 proc. ankietowanych nigdy nie było świadkiem takiej sytuacji.

Handel wódką w Sejmie? Zandberg: To Polskę ośmiesza i kompromituje

Polacy o alkoholizmie. Sądzą, że to poważny problem

Respondenci, zapytani, czy alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem społecznym, w większości odpowiedzieli twierdząco – 56,9 proc. 29,9 proc. dostrzega ten problem w umiarkowanym stopniu. Tylko 7,7 proc. uważa, że problem istnieje w niewielkim zakresie, a 2,1 proc. twierdzi, że alkoholizm nie stanowi żadnego problemu. Kolejne 3,4 proc. nie ma zdania.

Ponadto 64 proc. badanych przyznaje, że zna osobę w swoim otoczeniu, która ma realny problem z alkoholem. 27,3 proc. odpowiada przecząco, a 8,7 proc. nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

W badaniu zapytano także ankietowanych, czy ich zdaniem leczenie alkoholizmu w Polsce jest wystarczająco dostępne. Uważa tak 37,5 proc., a przeciwnego zdania jest więcej – 45,7 proc. Pozostałe 16,9 proc. nie ma zdania.

Najczęściej ankietowani odpowiadali, że alkohol kupują w dużych sieciach handlowych (53,9 proc.), osiedlowych sklepach spożywczych (16,7 proc.) i sklepach monopolowych (11,3 proc.). Pozostałe miejsca to restauracje i bary (2,7 proc.), stacje benzynowe (2,3 proc.), zakupy online (1 proc.). O różnych miejscach w zależności od potrzeby mówi 11 proc.

Według 61,9 proc. badanych alkohol w Polsce jest zbyt łatwo dostępny. Mniej, bo 27 proc. osób, ocenia dostępność jako odpowiednią, a 7,7 proc. uważa, że powinien być trudniej dostępny, a 3,4 proc. nie ma zdania.

Badani odpowiedzi także na pytanie, co powinno być priorytetem w walce z alkoholizmem. Najwięcej osób wskazuje na zaostrzenie przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu (26,2 proc.), wsparcie dla osób uzależnionych (22,5 proc.) oraz edukację i profilaktykę w szkołach (21,9 proc.). Pozostałe odpowiedzi to: nagłaśnianie problemu w mediach (10,1 proc.), dodatkowe opłaty dla producentów (6,5 proc.), lepsze oznaczenia na opakowaniach (5,9 proc.), inne kwestie (2 proc.). Swojego zdania w tej sprawie nie ma 5 proc. osób.

Jednocześnie 67,9 proc. Polaków popiera całkowite ograniczenie sprzedaży alkoholu w nocy: 36,8 proc. respondentów zdecydowanie, a kolejne 31,1 proc. raczej. Przeciwnych jest łącznie 24,9 proc., a 7,2 proc. nie ma zdania.

Respondentów zapytano również, czy zgodziliby się, by wprowadzono w Polsce zakaz sprzedaży alkoholu w jeden konkretny dzień w tygodniu. 31,6 proc. uważa, że to świetny pomysł, a 28 proc., że raczej dobry. Łącznie to 59,6 proc. Według 14,8 proc. to "raczej zły pomysł", a 12,1 proc. – "bardzo zły pomysł".

Ostatnie pytanie dotyczyło ceny alkoholu. Pracownia zapytała: Gdyby alkohol był dwa razy droższy niż obecnie, to co by się zmieniło w twoich nawykach? Według 32,5 proc. respondentów nic by się nie zmieniło. 27,6 proc. deklaruje, że piłoby mniej, a 18,5 proc., że całkowicie przestałoby pić. Duża grupa (10,1 proc.) szukałaby tańszych alternatyw, a 2,2 proc. osób zrobiłoby jeszcze coś innego. Odpowiedzi nie potrafiło sformułować 9,2 proc.

Sondaż UCE Research na zlecenie Onetu został przeprowadzony w dniach 26-28 września 2025 r. metodą wywiadów internetowych (CAWI) na próbie 1001 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
"Sabotaż urzędniczy". Kierwiński uderza w Nawrockiego
"Sabotaż urzędniczy". Kierwiński uderza w Nawrockiego
Sabotaż na kolei. Tropy prowadzą do jednostki Senaż
Sabotaż na kolei. Tropy prowadzą do jednostki Senaż
Leon XIV w Libanie. Kontynuuje pierwszą zagraniczną podróż
Leon XIV w Libanie. Kontynuuje pierwszą zagraniczną podróż
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Michał Dworczyk
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Michał Dworczyk
Skutki decyzji Bodnara. Odwołany sędzia chce ścigać swoich następców
Skutki decyzji Bodnara. Odwołany sędzia chce ścigać swoich następców
Mieszkańcy protestują. Nie chcą strzelnicy
Mieszkańcy protestują. Nie chcą strzelnicy
Prawie cała Polska w alertach. Obowiązują przez cały poranek
Prawie cała Polska w alertach. Obowiązują przez cały poranek
Polski rząd w Berlinie. Wiadomo, o czym będą rozmowy
Polski rząd w Berlinie. Wiadomo, o czym będą rozmowy
Nigeria. Zamknięto ponad 20 tys. szkół. Ze względów bezpieczeństwa
Nigeria. Zamknięto ponad 20 tys. szkół. Ze względów bezpieczeństwa
Działo się w nocy. Rozmowy pokojowe na Florydzie. "Zrobiliśmy postępy"
Działo się w nocy. Rozmowy pokojowe na Florydzie. "Zrobiliśmy postępy"
Uderzyli powtórnie, by dobić załogę? Trump: Ufam Hegsethowi
Uderzyli powtórnie, by dobić załogę? Trump: Ufam Hegsethowi
Wenezuela oskarża USA o "morderstwo". Zapowiada śledztwo
Wenezuela oskarża USA o "morderstwo". Zapowiada śledztwo