Kaczyński o uzależnieniu od alkoholu. Eksperci prostują jego słowa
Jarosław Kaczyński w środę po raz kolejny zabrał głos w kwestii spożywania alkoholu i stwierdził, że mężczyzna "musi pić nadmiernie przez 20 lat", by popaść w alkoholizm, a "kobieta tylko dwa". Eksperci w rozmowie z PAP podkreślają, że stanowisko medycyny i nauki ogółem jest w tym temacie inne.
Jarosław Kaczyński podczas rozmowy z dziennikarzami na sejmowym korytarzu w środę pytany był m.in. o ograniczenia sprzedaży alkoholu w Polsce. Prezes PiS po raz kolejny wypowiedział się na temat związku między płcią, czasem picia a uzależnieniem od alkoholu i przekazał w tej kwestii swoje twierdzenia, oświadczając:
Masz spakowany plecak ewakuacyjny? RCB:
Wcześniej mówił on już o tym w listopadzie 2022 r. podczas spotkania w Olsztynie, twierdząc także, że "pewne czynniki biologiczne powodują, że panie są na alkohol znacznie mniej odporne niż mężczyźni", a "młode kobiety ścigają się z mężczyznami, jeżeli chodzi o spożywanie alkoholu".
- Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna żeby popaść w alkoholizm to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa - obwieścił wówczas.
Prof. dr hab. n. med. Anna Klimkiewicz z Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśliła w rozmowie z PAP, że stanowisko medycyny i nauki ogółem jest w tym temacie zupełnie inne. Wyjaśniła, że uzależnienie rozpoznaje się standardowo po roku spożywania alkoholu (lub innej substancji psychoaktywnej), jeśli spełnione są odpowiednie kryteria diagnostyczne.
- Jeśli stwierdzamy obecność trzech kryteriów diagnostycznych - np. utrata kontroli, poczucie przymusu zażywania, przyjmowanie pomimo szkodliwości, tolerancja, zespoły abstynencyjne, zaniedbywanie innych aspektów życia - uznajemy osobę za uzależnioną. Dodatkowo najnowsza klasyfikacja WHO zaleca rozpoznanie uzależnienia już w przypadku zaledwie trzech miesięcy intensywnego picia/zażywania - zaznaczyła prof. Klimkiewicz.
Dodała, że alkohol stanowi w Polsce przyczynę przemocy domowej, chorób i zaburzeń psychicznych, samobójstw i chorób somatycznych na skalę nieporównywalnie większą niż jakiekolwiek inne substancje – w tym nielegalne. Ponadto uzależnia fizycznie i bardzo szybko niszczy zarówno psychikę, jak i ciało, i - co podkreśla prof. Klimkiewicz - niszcząc życie nie tylko pijącego, ale znacznie szybciej jego najbliższym.
- Etanol statystycznie szybciej wyniszcza organizm kobiety niż mężczyzny, ponieważ działa na kobiety silniej, jednak jest demokratyczną trucizną i szkodzi absolutnie każdemu i to bardzo szybko - zaznaczyła. - A fakty są takie, że w praktyce psychiatrycznej oraz badaniach naukowych widać wyraźnie, że wśród uzależnionych od substancji absolutnie dominują mężczyźni.
W badaniu "Wzory konsumpcji alkoholu w Polsce" opublikowanym w 2021 r. na zlecenia Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (obecnie Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom), opisano, iż "mężczyźni piją alkohol niemal trzykrotnie częściej niż kobiety (średnia 106 dni versus 37 dni)". Ponadto do przynajmniej jednego symptomu ryzykownego picia, mierzonego narzędziem przesiewowym RAPS (Rapid Alcohol Problems Screen), przyznało się 14,2 proc. osób. Mężczyźni doświadczali ich częściej niż kobiety – odpowiednio 22,3 proc. i 6,8 proc.
Ekspertka o słowach Kaczyńskiego: Szerzenie takich informacji jest bardzo szkodliwe
Katarzyna Łukowska, zastępca dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, również odniosła się do wypowiedzi prezesa PiS. - Nie ma żadnych badań, które powiedziałyby, że mężczyzna potrzebuje 20 lat, żeby się uzależnić, a kobieta dwóch - zaznaczyła.
- Na czas uzależnienia się od alkoholu wpływają bardzo różne czynniki, od ilości wypitego alkoholu, przez czas picia, po czynniki genetyczne. W związku z tym ludzie uzależniają się w różnym momencie od momentu rozpoczęcia picia - dodała. Przekazała też, że to prawda, że alkohol jest bardziej szkodliwy dla kobiet, ponieważ są one bardziej narażone na szkody zdrowotne. Jako przykład podała sytuację, w której po wypiciu takiej samej ilości alkoholu, jego stężenie we krwi jest większe u kobiet. - Więc są różnice, ale one dotyczą przede wszystkim konsekwencji dla zdrowia - wyjaśniła.
Ekspertka podkreśliła, że szerzenie informacji o tym, że mężczyzna musi pić przez 20 lat, by popaść w alkoholizm, jest bardzo szkodliwe. W konsekwencji mężczyźni mogą bagatelizować objawy uzależnienia od alkoholu, uznając, że nie pili przez wystarczająco długi czas.
- Nie można powiedzieć, ile trzeba wypić, ani jak długo pić, żeby się uzależnić. Po prostu o uzależnieniu mówimy po objawach tego uzależnienia, np. po utracie kontroli nad ilością wypijanego alkoholu czy po tym, że alkohol reguluje emocje, staje się główną aktywnością. Natomiast nigdy o uzależnieniu nie decyduje tylko i wyłącznie czas picia alkoholu - podkreśliła.
Czytaj też: