Ziobro zapowiada pozwy. "Niebywała skala kłamstwa"
Zbigniew Ziobro w RMF FM przyznał, że nie wyklucza pozwów przeciwko Waldemarowi Żurkowi lub Arkadiuszowi Myrsze. - Może wybiorę jednego z nich. Po co zajmować się wiceministrem, skoro minister też to mówi? - stwierdził polityk. Ziobro zapewnił, że nie prawdą jest, iż pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości nie powinny zostać wykorzystane na zakup Pegasusa.
- Ja przez ostatnie 10-12 lat nie wytoczyłem żadnego pozwu, ale skala kłamstw tych ludzi, choćby na przykładzie tego pytania jest niebywała. Oni też muszą czuć, że nie będzie im to uchodziło płazem. - stwierdził Ziobro w RMF FM, nawiązując do pytania wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, czy byłemu ministrowi nie jest wstyd, że Pegasus został kupiony ze środków Funduszu Sprawiedliwości.
Ziobro przypomniał, że jednym z celów Funduszu było zapobieganie przestępczości, co ma uzasadniać zakup izraelskiego systemu.
Były minister nawiązał również do wypowiedzi rzecznika rządu Adama Szłapki. - To jest cały stek kłamstw. On powiedział z kolei kłamliwie, że miałem jakoby stwierdzić, iż to ja zakupiłem Pegasusa, co jest kłamstwem. Ponieważ wyraźnie mówiłem, że inicjowałem, zachęcałem do zakupu systemu, o którym w ogóle nie wiedziałem, jak się nazywa i w jakim kraju jest produkowany - stwierdził Ziobro. - Skierowałem sprawę jego wpisu do kancelarii prawnej - dodał polityk, potwierdzając, że nie wyklucza pozwu również przeciwko Szłapce.
Słowa Merkel wywołały burzę. W Sejmie bez litości dla byłej kanclerz Niemiec
Przeczytaj także: "Stąd ten teatrzyk". Ziobro reaguje na ruch komisji ds. Pegasusa
Ziobro stawi się do prokuratury?
Ziobro pytany był również o to, czy w związku z zawiadomieniem komisji ds. Pegasusa, zamierza współpracować z prokuraturą w przypadku ewentualnego wezwania.
- W tej sprawie słowo "współpraca" nie jest dobrym słowem, ponieważ prokuratura jest w tej chwili narzędziem Donalda Tuska, służącym do tego, żeby nas ścigać - stwierdził były minister.
- Po drugie, to do tego, aby umarzać sprawy Nowaka i świetnie, że miałem okazję o tym powiedzieć. A co będzie, zobaczymy. Są różne formy oporu wobec nielegalnej władzy, tak jak wobec tej komisji - mówił dalej.
Przeczytaj także: Nie stawiał się na przesłuchania, sąd wlepił mu kary. Ziobro nie płaci
Złożyli zawiadomienie na Ziobrę
Komisja śledcza ds. Pegasusa złożyła w środę zawiadomienie do prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry. - Jako ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny ponosi pełną odpowiedzialność za wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości. Dziś skończyły się czasy bezkarności - powiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.
W ubiegłym tygodniu odbyło się przesłuchanie Ziobry przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Były minister sprawiedliwości zeznał, że to on był inicjatorem zakupu systemu Pegasus. Dodał jednocześnie, że finalna decyzja o zakupie Pegasusa ze środków Funduszu Sprawiedliwości należała do ówczesnego wiceszefa MS Michała Wosia, który jednak "znał jego kierunkową wolę" w tym zakresie.
Źródło: RMF FM