Nowe uprawnienia dla funkcjonariuszy SOP. Będą mogli działać jak służby specjalne
Pracownicy Służby Ochrony Państwa będą mogli działać pod zmienioną tożsamością i poszywać pod inne służby. - To furtka dla operacji typu Lepper - mówi jeden funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Według rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa będą mogli działać jak inne służby specjalne. Dotyczy to pracy pod fikcyjną tożsamością. W SOP powstała specjalna komórka, która będzie zajmować się wydawaniem fałszywych dokumentów - podaje "Rzeczpospolita".
Pracownicy formacji, która dotychczas zajmowała się ochroną najważniejszych osób w państwie, będą mogli stosować działanie przykrywkowe. Tego typu uprawnienia posiada m.in. ABW, CBA czy CBŚ. Takie działania były podstawą podczas zbierania dowodów do tzw. afery gruntowej, kiedy służby zarzuciły sieć na Andrzeja Leppera.
SOP-owcy będą mogli np. ściągać informacje pojawiające się podczas spotkań gości z udziałem prezydenta czy udawać demonstrantów, którzy przyjechali na wizytę z premierem. - To niebezpieczne narzędzie i nie widzę uzasadnienia, żeby stosować go w tej służbie - mówi jeden z rozmówców gazety.
Przyczyną powstania nowej komórki miała być afera taśmowa. Mimo że restauracja była sprawdzana przez członków Biura Ochrony Rządu, to kelnerzy i tak wnieśli urządzenia nagrywające. Teraz w ich rolę będą mogli wcielać się funkcjonariusze SOP. Dzięki takim działaniom MSWiA będzie mogło gromadzić wiedzę o VIP-ach, co może być wykorzystane przez kolejny rząd.
Zobacz także: Eksperyment ministra Błaszczaka. Niedowidzący w Żandarmerii Wojskowej
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl