Wystartowały z USS Nimitz. Katastrofa śmigłowca i F-18
Amerykańska Flota Pacyfiku poniosła dotkliwą stratę. W ciągu pół godziny straciła dwie maszyny: śmigłowiec MH-60R Seahawk oraz samolot F-16. Obie wystartowały z lotniskowca USS Nimitz i rozbiły się w Morzu Południowochińskim.
Flota Pacyfiku poinformowała, że w niedzielę podczas oddzielnych rutynowych operacji nad Morzem Południowochińskim rozbiły się śmigłowiec marynarki wojennej USA oraz samolot myśliwski, a wszyscy członkowie załogi zostali bezpiecznie uratowani.
Nagły zwrot u Trumpa. "To jest granie na ego Ukrainy"
Najpierw rozbił się śmigłowiec MH-60R Seahawk, przydzielony do "Battle Cats" eskadry uderzeniowej śmigłowców morskich (HSM) 73. Runął do morza około 14:45 czasu lokalnego "podczas wykonywania rutynowych operacji z pokładu lotniskowca USS Nimitz". Ekipa poszukiwawczo-ratownicza uratowała trzech członków załogi, poinformowała Marynarka Wojenna USA.
Do morza runął F-18
O godzinie 15:15, czyli zaledwie pół godziny później, doszło do kolejnego incydentu. Myśliwiec F/A-18F Super Hornet przydzielony do "Fighting Redcocks" z 22. Eskadry Myśliwców Uderzeniowych (VFA) również rozbił się podczas wykonywania rutynowych operacji z lotniskowca Nimitz. Obaj członkowie załogi katapultowali się i zostali uratowani.
Marynarka Wojenna wszczęła dochodzenie w celu ustalenia przyczyn obu incydentów.
Do obu katastrof doszło w trakcie podróży dyplomatycznej prezydenta Donalda Trumpa do Azji, gdzie spodziewane jest w tym tygodniu spotkanie z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem w celu przeprowadzenia rozmów skupionych głównie na kwestiach handlowych.
Źródło: cnn.com