Strategia prezydenta Andrzeja Dudy. Bierze odwet
Andrzej Duda spotkał się ze Sławomirem Mentzenem, kandydatem Konfederacji na prezydenta. W PiS wrze. Prezydent zdenerwował partię, dzięki której piastował przez dwie kadencje najwyższe stanowisko w Polsce.
Według tygodnika Andrzej Duda celowo próbuje zirytować centralę PiS. Pałac Prezydencki bierze odwet za to, że Jarosław Kaczyński, wybierając kandydata PiS na prezydenta, zignorował głowę państwa - donosi "Newsweek".
Jak zauważa tygodnik, spotkanie Andrzeja Dudy z kandydatem Konfederacji, a nie ze wspieranym przez Nowogrodzką Karolem Nawrockim, mogło być wyraźnym sygnałem, że prezydenta zabolało, że Nowogrodzka nie spytała, co sądzi o kandydaturze. Miałby szansę zaangażować w kampanię i poczuć, że ma na coś wpływ.
Spotkanie z kandydatem Konfederacji w Pałacu Prezydenckim. Duda wspiera Mentzena?
Ostatecznie do spotkania prezydenta z Nawrockim doszło 5 grudnia. Ale wcześniej, 27 listopada, Andrzej Duda zdradził, że Karol Nawrocki wprawdzie jest mu bardzo bliski w kwestiach polityki historycznej, ale ciekawi go jeszcze jeden kandydat - Sławomir Mentzen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Będę chciał usłyszeć, co obaj panowie mają do powiedzenia na temat ważnych polskich spraw - powiedział.
W czwartek 19 grudnia doszło do spotkania Andrzeja Dudy i Sławomira Mentzena. Obecny był również poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Znamienne, że wśród zaproszonych znalazł się także szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, krytyczny wobec PiS, a mający dobre relacje z liderami Konfederacji.
Przeczytaj również: Prezes PiS reaguje na ucieczkę Romanowskiego. "Nie zbiega"
"Newsweek" zauważa też, że po spotkaniu kandydat Konfederacji skomentował merytoryczny wymiar tej relacji. - Z całą pewnością prezydent życzył mi powodzenia. Nie wykryłem tu żadnego śladu braku sympatii czy czegokolwiek takiego – powiedział dodając, że o Nawrockim z Andrzejem Dudą nie rozmawiał.
Źródło: "Newsweek"