Marian Banaś złożył zawiadomienie przeciwko swojemu zastępcy. Chce odwołania Tadeusza Dziuby
Wiceprezes NIK jest oskarżany o próbę manipulowania wynikami kontroli, które były niekorzystne dla Kancelarii Premiera. Doniesienie do prokuratury w tej sprawie złożył jego szef. Dodatkowo Marian Banaś chce odwołania Tadeusza Dziuby.
09.07.2020 | aktual.: 09.07.2020 15:25
Tadeusz Dziuba miał próbować wpływać na wyniki kontroli dotyczącej skuteczności działań Beaty Kempy, która jako minister była odpowiedzialna za zagraniczną pomoc humanitarną. Kontrolerzy NIK zarzucili wiceprezesowi Najwyższej Izby Kontroli, że miał wywierać naciski i próbować zastraszyć kontrolerów jednego z departamentów organu. Sam raport z prac NIK jeszcze nie jest gotowy.
Marian Banaś składa zawiadomienie wobec Tadeusza Dziuby i chce jego odwołania
Marian Banaś podjął jednak kroki wobec swojego zastępcy, o czym poinformowano w mediach społecznościowych. Szef NIK złożył zawiadomienie do prokuratury wobec Dziuby. Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 231 KK, czyli przekroczenie uprawnień. Dodatkowo Banaś skierował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek wniosek o odwołanie wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.
Przeczytaj: Marian Banaś: Będzie kontrola NIK u Szumowskiego
Zarówno Banaś jak i Dziuba zostali powołani z nadania PiS. Obecny wiceszef NIK na stanowisko został powołany w listopadzie 2019 r. Ze swojej funkcji nie może zostać odwołany bez zgody marszałek Sejmu. Pozostali wiceprezesi Najwyższej Izby Kontroli również są z nadania Prawa i Sprawiedliwości. Małgorzata Motylow to koleżanka Marty Kaczyńskiej, a Marek Opioła kojarzony jest z Antonim Macierewiczem.
PiS chciał odejścia Banasia
Szef NIK jest skonfliktowany z PiS od momentu emisji reportażu TVN o hotelu na godziny w krakowskiej kamienicy, która należała do Banasia. Początkowo był skłonny odejść, ale z czasem zmienił swoje zdanie o 180 stopni. W grudniu 2019 prezes Najwyższej Izby Kontroli zapowiedział publikację dwóch potencjalnie "niewygodnych" dla Nowogrodzkiej raportów.