Trump podnosi cła na towary z Kanady. Z powodu reklamy z Reaganem

• Donald Trump podniósł cła na import z Kanady o dodatkowe 10 proc. ponad obecny poziom.
• Powodem ma być emisja reklamy zamówionej przez władze Ontario, wykorzystującej fragment archiwalnej wypowiedzi z wystąpienia prezydenta Ronalda Reagana.
• Ontario zapowiada wstrzymanie emisji od poniedziałku; reklamy mają być nadawane przez weekend podczas World Series.

Trump ogłosił w sobotę, że zwiększa taryfy na kanadyjskie towary o dodatkowe 10 proc. ponad obowiązujący poziom. Prezydent jasno stwierdził, że powodem jest kampania reklamowa zlecona przez władze Ontario, w której użyto fragmentu archiwalnego nagrania z wystąpienia prezydenta Ronalda Reagana krytykującego cła.

"Ronald Reagan KOCHAŁ cła ze względu na bezpieczeństwo narodowe i gospodarkę, ale Kanada stwierdziła, że tak nie było! Ich reklama miała zostać natychmiast usunięta, ale pozwolili jej lecieć wczoraj wieczorem podczas World Series, wiedząc, że jest to oszustwo. Ze względu na poważne przeinaczenie faktów i wrogie działania, podnoszę cło na Kanadę o 10 proc. powyżej tego, co płacą obecnie" - napisał na swoim profilu na Truth Social prezydent Trump.

W kanadyjskiej reklamie wyemitowano słowa Reagana, które wygłosił w przemówieniu radiowym 25 kwietnia 1987 roku, odnoszącym się do ceł. "Kiedy ktoś mówi: 'Nałóżmy cła na import z zagranicy', wygląda to tak, jakby robił coś patriotycznego, chroniąc amerykańskie produkty i miejsca pracy". Po czym Reagan dodał, że "czasami przez krótki czas to działa, ale tylko przez krótki czas".

"Jednak w dłuższej perspektywie takie bariery handlowe szkodzą wszystkim amerykańskim pracownikom i konsumentom" - kontynuował Reagan. W tle pokazano m.in. "upadający amerykański biznes".

Co ciekawe, Reagan, krótko przed wygłoszeniem tego przemówienia radiowego, nałożył wyższe cła na różne produkty japońskie w odwecie za napływ tanich japońskich półprzewodników do Ameryki.

W przemówieniu - czego nie słuchać w kanadyjskiej reklamie - stwierdził też, że zniesie cła tylko wtedy, gdy pojawią się dowody na to, że Japonia traktuje amerykańskie przedsiębiorstwa i pracowników uczciwie.

Reagan wyraził się jednak jasno: "niechętnie" nakładał bariery handlowe na Japonię i uważał, że wysokie cła szkodzą amerykańskim pracownikom i gospodarce. Większość jego przemówienia poświęcona była obronie tej tezy i poparciu jego administracji dla uczciwego i wolnego handlu.

Przeciwko reklamie zaprotestowała Fundacja Prezydencka i Instytut Ronalda Reagana. Opublikowały w mediach społecznościowych komunikat, w którym oceniono, że kanadyjska reklama "przekręciła" przemówienie radiowe Reagana z kwietnia 1987 r. Ponadto wypowiedź Reagana miała zostać w reklamie zmontowana bez zgody.

Trump już w czwartek zarzucił twórcom, że reklama wprowadza odbiorców w błąd i zażądał natychmiastowego jej zdjęcia z anteny. Poinformował też o zerwaniu rozmów handlowych z Kanadą z tego powodu.

W piątek władze prowincji Ontario zapowiedziały, że wstrzymają emisję reklamy, w której sprzeciwiają się amerykańskim cłom, ale zrobią to dopiero w poniedziałek. Premier rządu Ontario Doug Ford przekazał, że uzgodnił to z szefem kanadyjskiego rządu Markiem Carneyem.

"Naszym zamiarem było zawsze rozpoczęcie rozmowy o rodzaju gospodarki, którą Amerykanie chcą budować i skutkach ceł dla pracowników i firm. Osiągnęliśmy nasz cel, dotarliśmy do publiczności w USA na najwyższym szczeblu" – dodał i zaznaczył, że telewizyjne reklamy będą emitowane przez weekend tak, by mogli obejrzeć je widzowie finału ligi baseballa MLB, który nosi nazwę World Series.

W rywalizacji, która toczy się do czterech zwycięstw, uczestniczą w tym roku zespoły ze stolicy prowincji Ontario, Toronto, oraz z Los Angeles. Pierwszy mecz odbył się w sobotę w Toronto, kolejny zaplanowany jest na niedzielny wieczór, również w Kanadzie. Finał ligi baseballa cieszy się ogromnym zainteresowaniem w całej Ameryce Północnej, a także w Wenezueli oraz w Japonii, Korei Południowej i na Tajwanie.

Źródło: PAP, CNN, Truth Social