Connolly nową prezydentką Irlandii. Ekpert o rekordowym zwycięstwie
Catherine Connolly wygrała wybory prezydenckie w Irlandii, zdobywając blisko dwie trzecie głosów. Jak zauważył w niedzielnej rozmowie z PAP politolog dr Barry Colfe, jest to rekordowy wynik w historii wyborów prezydenckich w Irlandii, świadczący o "miażdżącej" przewadze kandydatki.
Ekspert z Institute of International and European Affairs przewiduje, że wybór lewicowej, niezależnej kandydatki może wywołać spory w rządzącej koalicji, składającej się z partii Fine Gael i Fianna Fail. Sytuację tę potęguje słaby wynik Heather Humphreys z centroprawicowej Fine Gael (niecałe 30 proc. głosów) oraz wcześniejsze wycofanie się z wyścigu Jima Gavina, kandydata centrowej Fianna Fail.
Colfe spekuluje, że zwycięstwo lewicowej polityczki może nawet przyspieszyć ustąpienie Micheála Martina, lidera Fianna Fail i obecnego premiera Irlandii (Taoiseacha), ze stanowiska przewodniczącego partii, co jest już ogólnie oczekiwane.
"Brexit ciągle trwa". Ekspert o politycznej decyzji UK
Catherine Connolly z szerokim lewicowym poparciem
Politolog przypomniał również, że Catherine Connolly uzyskała poparcie wszystkich lewicowych partii w parlamencie, w tym Sinn Fein, Partii Pracy, Socjaldemokratów, Zielonych, socjalistów oraz niektórych niezależnych polityków, w trakcie swojej kampanii wyborczej.
- Podobnie jak w większości krajów, lewica w Irlandii jest częściej bardziej podzielona niż zjednoczona i zazwyczaj nie współpracuje w ten sposób. Dla Irlandii, która nigdy nie miała tradycyjnego podziału na lewicę i prawicę, jak dzieje się to lub przynajmniej działo w wielu krajach europejskich, jest to potencjalnie ważne wydarzenie – podkreślił rozmówca PAP.
Jego zdaniem "wybór Connolly bez wątpienia wywoła pytania o możliwość utworzenia trwałego sojuszu lewicowego, który mógłby ubiegać się o sprawowanie rządów w przyszłości". Jak zauważył, w Irlandii nigdy nie było rządu kierowanego przez lewicę, chociaż partie lewicowe pełniły rolę mniejszych partnerów w koalicjach rządzących.