"Maksymalnie rok". Premier o przesunięciu wyborów
- Kumulacja wyborów może rodzić komplikacje operacyjne, zaproponujemy więc przesunięcie wyborów samorządowych o kilka miesięcy, pół roku, maksymalnie o rok. Decyzja należy oczywiście do parlamentu i prezydenta - podkreślił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
- Wystąpimy z projektem jej przedłużenia (kadencji samorządów - red.) o pół roku, czyli będzie pięć i pół. To z powodu tego, że zbiegły się wybory i to jest niewykonalne, żeby przeprowadzić na raz wybory samorządowe i parlamentarne. To mówi PKW i to mówią także wszyscy szefowie finansów partyjnych - powiedział szef PiS.
Morawiecki w poniedziałek został zapytany przez dziennikarzy podczas konferencji prasowej w Białej Podlaskiej, czy to przesunięcie terminu wyborów wynika z obaw w PiS, że złe wyniki w wyborach samorządowych mogą przełożyć się na wybory parlamentarne.
Kumulacja wyborów
Premier, zwracając uwagę na wyniki PiS w ostatnich wyborach samorządowych, podkreślił, że "to chyba może być jedyny realistyczny prognostyk na ewentualne przyszłe wybory samorządowe".
- Te wyniki były rekordowe. Były lepsze nawet procentowo, niż te poprzednie, o których pamiętam, AWS-u z 1998 roku. A więc my nie mamy się czego obawiać w przypadku wyników wyborów samorządowych - ocenił szef rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, "kumulacja wyborów może rodzić różnego rodzaju komplikacje operacyjne, komplikacje techniczne". - I na to wskazuje nam Krajowe Biuro Wyborcze, Państwowa Komisja Wyborcza w różnych głosach, które stamtąd się pojawiają - zaznaczył.
- W związku z tym zaproponujemy parlamentowi i panu prezydentowi przesunięcie (wyborów samorządowych - red.) o pół roku, o kilka miesięcy, myślę, że maksymalnie do roku. W tym przedziale czasowym widziałbym to przesunięcie - poinformował. Jak zaznaczył, "oczywiście decyzja należy do parlamentu i do pana prezydenta, ale sądzę, że wtedy będziemy w stanie uniknąć tych podstawowych komplikacji operacyjnych".
Zgodnie z kalendarzem wyborczym jesienią 2023 r. wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku - red.) i wyborów samorządowych, w związku z tym, że w 2018 r. wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat (ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku - red.).
Czytaj też: