"Powrót Putinternu?". Wrzawa po słowach Morawieckiego
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada powrót do ściślejszego współdziałania z rządem Viktora Orbana. - Szanując wrażliwość ukraińskich przyjaciół chcemy powrócić do współpracy w ramach V4, jak i do wspólnych działań z Węgrami - powiedział Morawiecki. Jego słowa wywołały falę komentarzy. "Powrót do polityki Putinternu?" - pyta Paweł Kowal (KO).
Morawiecki przyznaje w wywiadzie, że "stosunek do wojny faktycznie mocno poróżnił" rząd PiS i Orbana. - Ale sądzę, że z biegiem czasu wszystkie pozostałe sprawy, w których wykazywaliśmy się solidarnością, zrozumieniem i wsparciem, będą nas na powrót mocno łączyły. Bardzo bym sobie tego życzył - powiedział Morawiecki.
Morawiecki o współpracy z Węgrami
Szef rządu zapowiedział również "próbę wypracowania formuły, w której jasno nazywając rozbieżności, szanując wrażliwość ukraińskich przyjaciół, będziemy mogli powrócić zarówno do współpracy w ramach V4, jak i do wspólnych działań z Węgrami".
- Wierzę w wypracowanie takiej płaszczyzny porozumienia. Także Polacy są dzisiaj chyba na to bardziej gotowi niż w marcu czy kwietniu - zaznaczył Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem.
Reakcje po słowach Morawieckiego
Choć wywiad dla "Sieci" dopiero się ukaże, a w internecie opublikowano tylko jego fragmenty, to słowa Mateusza Morawieckiego o ponownym zbliżeniu do Węgier wywołały falę komentarzy.
"Jeszcze dobrze Orban z Moskwy nie wrócił, a Morawiecki już mu rączki chce całować. Już nawet pozorów nie zachowują" - napisał były premier Marek Belka.
"M. Morawiecki zapowiada powrót do uścisków z Orbanem, który akurat bawi w Moskwie. Obóz władzy w Polsce zaczyna kolejną antyzachodnią jazdę. Czeka nas powrót do polityki Putinternu?" - zastanawia się poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal.
"Morawiecki chce wrócić do bliskiego sojuszu z Węgrami. Putin ewidentnie nie jest problemem dla PiS-u. Pozory i demolka demokracji w tle" - skomentował europoseł Lewicy Łukasz Kohut.