Cisza po pytaniu prowadzącego. Prezydent Duda: no comment

W ubiegłym tygodniu w Madrycie odbył się dwudniowy szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przywódcy 30 państw NATO przyjęli nową koncepcję strategiczną NATO. Szczytowi poświęcono także poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które odbyło się w Pałacu Belwederskim w Warszawie.

Niedługo po zakończeniu Rady Andrzej Duda pojawił się w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News. - Chcę uspokoić naszych rodaków, którzy mogliby być zaniepokojeni. Żadne tematy związane z naszym bezpieczeństwem nie są kwestią politycznych starć. Tak jak szczyt NATO pokazał jedność, spotkanie całej sceny politycznej w BBN również pokazało, że nikt nie jest w tej kwestii podzielony - ocenił prezydent.

Jak dodał, "Unia Europejska i NATO mówią jednym głosem w kwestii wsparcia dla Ukrainy". - Apelowałem po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, żeby w przyśpieszonym trybie przyznać Ukrainie status kandydata do UE. To się udało. (...) Polska pomaga Ukrainie. Patrząc finansowo - nasze wsparcie jest na drugim miejscu, zaraz po Stanach Zjednoczonych. Przeznaczyliśmy na ten cel ponad 1,6 mld dolarów. Cała nasza scena polityczna mówi tu jednym głosem - oświadczyła głowa państwa.

Dziennikarz Piotr Witwicki przypomniał słowa lidera PO Donalda Tuska, który stwierdził, że działania Polski na szczycie NATO były "mało ambitne". - Dzisiaj rozmawiałem z politykami, którzy zasiadają w polskim parlamencie i rozumieją swoją ważną rolę. To są poważni politycy. Widziałem dziś ich propaństwową postawę i poczucie odpowiedzialności za wzmacnianie naszego bezpieczeństwa - uciął Duda.

- Ustalenia szczytu w Madrycie pokazują jedność państw Sojuszu. To było najważniejsze. Wszyscy się zgodzili na złożoną deklarację. To właśnie w Madrycie prezydent Joe Biden ogłosił decyzję, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Armii USA - podkreślił prezydent.

W rozmowie poruszono również kwestię oświadczenia majątkowego Andrzeja Dudy. - No tak, mam kredyt, jak chyba większość Polaków, więc podwyżka stóp procentowych także mnie dotyka. (...) Sprawcą tak olbrzymiej inflacji jest Rosja i agresja na Ukrainę. Inflacja jest problemem całej Europy. Na szczęście prognozy ekonomistów są takie, że ta spirala inflacyjna wkrótce powinna się zatrzymać. Nie ukrywam, że też na to liczę, bo moje wynagrodzenie też przez to spada - przypomniał Duda.

Jak dodał, "zawsze uważał, że prezes NBP Adam Glapiński prowadził dobrą politykę, w szczególności podczas pandemii koronawirusa". - Dziś można dyskutować, że coś by lepiej lub gorzej zadziałało. Fakty są takie, że reakcja została podjęta. Gdyby stopy procentowe podniesiono wcześniej, to wszyscy płaciliby wyższe raty już od dawna - zaznaczył.

Podczas rozmowy prezydent odniósł się także do kwestii Krajowego Planu Odbudowy. W ubiegłym tygodniu wiceszefowa KE Vera Jourova oświadczyła, że "reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce nie spełnia kamieni milowych planu naprawczego". - To zdumiewające. Wcześniej, kiedy ustawa była procedowana, to takie wątpliwości nie były podnoszone. (...) Od bardzo dawna instytucje europejskie w sposób nieuprawniony wtrącają się w polskie sprawy, przekraczając swoje kompetencje. (...) W tej chwili jest to bardziej problem Komisji Europejskiej, a nie nasz, bo my swoje zadania wykonaliśmy - ocenił.

W trakcie rozmowy dziennikarz Polsat News przywołał także słowa Donalda Tuska z konwencji PO w Radomiu. - Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS - mówił lider PO. W studiu zapadła cisza. - No comment, to jest żenujące po prostu - odparł po chwili Duda.

W poniedziałkowym posiedzeniu RBN wzięli udział przedstawiciele wszystkich partii, resortu obrony, spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i administracji oraz marszałkowie Sejmu i Senatu. Do Belwederu przyjechał również premier Mateusz Morawiecki. Spotkanie potrwało ok. trzech godzin.

- Atmosfera spotkania była bardzo propaństwowa. Mówiliśmy o kwestiach bezpieczeństwa Polski. Zdałem relację ze wszystkich postanowień, powiedziałem też o rozmowach kuluarowych, które prowadziłem na szczycie NATO w Madrycie - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu prezydent Andrzej Duda.

Jak dodał, "politycy ze wszystkich stron sceny podchodzą do bezpieczeństwa kraju ponad podziałami".