Trwa ładowanie...

"Czerpię głęboką satysfakcję z obrażania ludzi". Byłem na "Piwie z Mentzenem"

Mimo apeli o "zastanowienie się dwa razy", czy warto przyjść na spotkanie, "polityczny stand-up" prezesa Nowej Nadziei zgromadził w Gdańsku tłumy młodych mężczyzn. - Macie trzy rzeczy do zrobienia - przekonywał słuchaczy Sławomir Mentzen, by po chwili wymienić "obowiązki" 20-, 25-latków: praca, nauka i picie alkoholu.

"Piwo z Mentzenem" w Gdańsku "Piwo z Mentzenem" w Gdańsku Źródło: Materiały własne WP, PAP, fot: Albert Zawada
d2huorm
d2huorm

"Mam nietypową prośbę. Patrząc na rekordową frekwencję na dotychczasowych spotkaniach trasy 'Piwa z Mentzenem', wychodzi na to, że mamy dzisiaj za małą salę w Gdańsku. Dlatego zastanówcie się dwa razy, czy na pewno warto przychodzić dzisiaj (...). Możecie się po prostu nie zmieścić, a jak się zmieścicie, to pewnie będzie duszno, tłoczno i nieprzyjemnie. Przepraszam, ale nic większego nie znaleźliśmy" - apelował na kilka godzin przed sobotnim wydarzeniem Menzten.

Jego przewidywania się potwierdziły. Klub Pieprz, w którym 3 czerwca odbywało się spotkanie, był pełen już krótko po godzinie 17 ("piwo" zaplanowane było na godzinę 18). Tłum gęstniał z każdą minutą, dopchanie się w rejon sceny, z której polityk miał przemawiać, było praktycznie niemożliwe. I faktycznie, było duszno i ciasno - dokładnie tak, jak pisał Mentzen.

Przekrój uczestników wydarzenia dobrze oddawał elektorat, do którego trafia "tiktoker z Torunia". W sali przeważali młodzi mężczyźni w wieku 25-30 lat. Kobiety, podobnie jak osoby powyżej 40. roku życia, stanowiły zdecydowaną mniejszość.

d2huorm

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"No jak tak można?". Na targowisku w Warszawie wybuchła awantura

Organizatorzy spotkania zapowiedzieli występ gwiazdy wieczoru jako "polityczny stand-up", którego "nikt inny w Polsce nie proponuje". Przed Mentzenem na scenie pojawili się lokalni działacze partii i poseł Stanisław Tyszka, który - jak ujawniono - będzie "jedynką" na liściewyborach parlamentarnych z okręgu gdyńsko-słupskiego.

"Piwo z Mentzenem" w Gdańsku. Tłumy na spotkaniu

W końcu kwadrans po godzinie 18 na scenie pojawił się główny bohater wieczoru. "Najlepszy dyktator wśród polityków i najlepszy polityk wśród dyktatorów" wszedł w towarzystwie niebieskich świateł i w rytm muzyki zespołu Black Sabbath. Towarzyszyła mu złota statua premiera Mateusza Morawieckiego.

d2huorm

- Dzień dobry państwu. Pisałem na Facebooku i na Twitterze, żebyście nie przychodzili, ale mnie nie posłuchaliście, jak zawsze. Mnie należy słuchać - rozpoczął. Polityk przyznał, że "w Gdańsku znalezienie większej sali nie jest takie łatwe", i że "już nie raz się na tym sparzył". Następnie przeszedł do konkretów.

Sławomir Mentzen w Gdańsku Materiał własny WP
Sławomir Mentzen w GdańskuŹródło: Materiał własny WP

Mentzen skupił się w swoim "stand-upie" przede wszystkim w atakach wymierzonych w Lewicę, mówiąc o "całkowitej degrengoladzie tej formacji politycznej". "Dostało się" też PiS-owi, "który po prostu kradnie", szefowi rządu oraz Donaldowi Tuskowi wraz z kierowaną przez niego partią.

d2huorm

Prezes Nowej Nadziei dużo miejsca poświęcił podatkom i ekonomii. Niechętnie wypowiadał się natomiast na tematy światopoglądowe. W pewnym momencie pojawił się wątek "piątki Konfederacji", który został obrócony w zarzut wobec dziennikarzy i potraktowany w formie żartu. Sala zareagowała brawami.

Warto jednak przypomnieć, co znalazło się w słynnej "piątce", czyli postulatach, które Sławomir Mentzen ogłosił podczas kampanii wyborczej do europarlamentu w 2019 roku. - Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej. To najlepiej trafia do naszych wyborców, dlatego nasi wyborcy chcą nas słuchać i z tego powodu wyborcy chcą na nas głosować - mówił polityk.

Słowa polityka, który sam o sobie mówi, że "jest tiktokerem", spotykały się z żywą rekcją publiczności. Nie zabrakło także politycznych deklaracji. - Jeśli macie zapamiętać z tego wystąpienia jedną rzecz, to zapamiętajcie, że PiS łupi Polaków. Ja wam nie obiecuję, że coś wam dam, tylko że nic wam nie dam. Sami sobie kupicie, co będziecie chcieli. Idziemy do tych wyborów nie po to, żeby usiąść do ich stolika, tylko żeby ten stół przewrócić - zapowiadał.

d2huorm

Afera z Marciniakiem. "To słabe"

Po zakończeniu wystąpienia przyszedł czas na pytania z sali. Prezes Nowej Nadziei odniósł się m.in. do niedawnej afery z wystąpieniem Szymona Marciniaka na organizowanej przez niego konferencji w Katowicach.

Sędzia o mały włos nie został odsunięty od sędziowania finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Wystosował też oficjalne oświadczenie, w którym przeprosił za swój udział w wydarzeniu - Marciniak tłumaczył, że został "poważnie wprowadzony w błąd i całkowicie nieświadomy prawdziwej natury i powiązań przedmiotowego wydarzenia". "Nie wiedziałem, że jest to związane z polskim ruchem skrajnie prawicowym. Gdybym był tego świadomy, kategorycznie odrzuciłbym zaproszenie" - stwierdził najbardziej znany polski sędzia piłkarski.

- Oczywiście, że wiedział. Mówił, że nie ma z tym żadnego problemu. Pytaliśmy, czy nie będzie miał z tego problemu w FIFA (Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej - red.), ale zapewnił, że go to nie interesuje i nie powinno takowych być - zdradził Mentzen.

d2huorm

- Po jego rewelacyjnym wystąpieniu podszedłem do niego, pożegnaliśmy się i umówiliśmy na konsultacje podatkowe. Powiedział, że super impreza, że trzeba wspierać normalnych ludzi i tak rozmawiało się z Szymonem Marciniakiem. Później, jak już sprawa wybuchła, organizowaliśmy pomoc dla niego, oświadczenia, nagrania, wszystko, żeby mu pomóc. A na koniec takie oświadczenie - stwierdził. - Strasznie słabe. Bardzo słaba samokrytyka w stylu sowieckim - ocenił prezes Nowej Nadziei.

"Wysoka satysfakcja z obrażania ludzi"

W kolejnych minutach padały różne pytania, poważne i te nieco mniej. Nie zabrakło jednak bulwersujących deklaracji. - Ja czerpię wysoką satysfakcję z obrażania ludzi, więc nie chciałbym, żeby mi ktoś tego zabraniał - stwierdził Mentzen, odnosząc się w ten sposób do wypowiedzi udzielonej w jednym z wywiadów (przekonywał wówczas, że nie zamierzam zwalczać przepisu zabraniającego obrazy uczuć religijnych).

Polityk zwrócił się także do "młodych", mówiąc, że osoby w wieku 20-25 lat mają tylko "trzy rzeczy do zrobienia". - To praca, nauka i picie alkoholu - mówił. Całość zwieńczona została sesją, podczas której każdy chętny mógł sobie zrobić zdjęcie z szefem Nowej Nadziei.

Sławomir Mentzen w Gdańsku Materiały własne WP
Sławomir Mentzen w GdańskuŹródło: Materiały własne WP

Wydarzenie jak na dłoni pokazuje, kto stoi za Konfederacją. Są to przede wszystkim mężczyźni i najmłodsi wyborcy z grupy 18-39 lat. Mentzen jako sprawny mówca i osoba, która doskonale porusza się w świecie social mediów, umie trafić do swoich odbiorców i "sprzedać" im pomysły i wizję dotyczącą krajowej gospodarki i rozwiązań podatkowych.

d2huorm

W szczegółowej analizie, którą jakiś czas temu przeprowadziła "Gazeta Wyborcza", przyjrzano się także profilowi ekonomicznemu wyborców Konfederacji. Partia ma szczególnie wysokie poparcie wśród osób pracujących na umowy zlecenie (31 proc.) oraz prowadzących własną działalność gospodarczą (27 proc.), a także wśród uczących się, studiujących i niepracujących (20 proc.).

Z kolei wewnętrzne badania Platformy Obywatelskiej pokazały, że "Konfa" jest coraz bardziej popularna zwłaszcza wśród najlepiej zarabiających Polaków, którym najwyraźniej spodobały się hasła obniżki podatków i likwidacji tzw. socjalu, czyli programów typu 500 plus.

Polityk w ostatnim czasie unika jednak kontrowersyjnych tematów i sprawnie porusza się w dyskusji, żeby nie poruszać kwestii światopoglądowych, które mogą zniechęcić ewentualnych wyborców. Jeszcze kilka tygodni temu jego taktyka była nieco inna - w rozmowie WP przekonywał, że rodzice powinni mieć prawo do stosowania wobec dzieci lekkich kar cielesnych. - Wydaje mi się, że bicie kablem od żelazka wykraczałoby poza definicję lekkiej kary cielesnej. Ale to każdorazowo powinna być decyzja sądu. Ja jedynie chcę, by rodzice mogli dyscyplinować dzieci - mówił.

Czytaj też:

Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2huorm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2huorm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj