Mimo apeli o "zastanowienie się dwa razy", czy warto przyjść na spotkanie, "polityczny stand-up" prezesa Nowej Nadziei zgromadził w Gdańsku tłumy młodych mężczyzn. - Macie trzy rzeczy do zrobienia - przekonywał słuchaczy Sławomir Mentzen, by po chwili wymienić "obowiązki" 20-, 25-latków: praca, nauka i picie alkoholu.